Przekłady / Traduzioni: Cecilia Minisci “Da questo mondo io vengo” e altre poesie scelte/ “Z tego świata pochodzę ” i inne wiersze wybrane (IT – PL)


Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.


***
Cecilia Minisci nasce nel 1954 a San Giacomo d’Acri (CS). Laureata in Scienze economiche presso l’Università della Calabria, ha insegnato matematica dal 1985 presso l’ I.T.E. “R. Serra” di Cesena fino al 2020. Da sempre incline all’arte letteraria, in età matura riscopre l’amore per la scrittura della poesia, partecipando poi a numerosi premi letterari. Nel 2015 vince il Primo Premio al concorso Nazionale “Galarte XVII Edizione”; nel 2017 vince il Primo Premio al I° Concorso nazionale di Poesia, Premio “Francesco Forchia” – “I Versi non scritti…”; riceve, inoltre, più menzioni di merito fra le quali quella del II° “Premio Internazionale Salvatore Quasimodo”, ottenendo la pubblicazione della sua prima opera “Il mondo coi miei occhi” (Aletti Editore), il Premio Speciale al “Premio Europeo Clemente Rebora 2017” e pubblicazioni in varie antologie. Nel 2017 pubblica la seconda raccolta di liriche “Dalla tempesta al cielo” (Pasquale Gnasso Editore). Nel 2018 vince il Primo posto al Premio Internazionale di poesia “Emozioni in versi” con la poesia “Davanti a un mare di gennaio”; nel 2019 vince il terzo posto al Premio Europeo “Clemente Rebora” con il libro “Dalla tempesta al cielo”; nello stesso anno, vince il secondo posto al Premio “Memorial Guerino Cittadino” con la videopoesia “Se arriverà un sorriso” e ottiene il Plauso Speciale al Premio “Pino Daniele” con la poesia “Al di là degli oceani”; nel 2020 vince il primo posto al Premio Nazionale “Un libro amico per l’inverno” con la raccolta di liriche “Dalla tempesta al cielo” (Gnasso Editore – prefazione del Professore Domenico Pisana), promosso dall’Associazione culturale Gue.Ci. L’autrice viene, inoltre, recensita da numerosi critici letterari sulla Rivista Internazionale “Le Muse”, diretta dalla Dott.ssa Maria Teresa Liuzzo, dove viene selezionata per la quarta di copertina e in prima di copertina per il bimestre novembre-dicembre 2020. Nel 2023 si classifica al secondo posto al Premio Letterario Internazionale “Un libro amico per l’inverno” XII edizione con l’opera “Eppure noi ci siamo stati” (Pellegrini Editore – prefazione del Chiarissimo Professore Antonio Martone, Università di Salerno). Nello stesso anno, riceve il Premio speciale del Presidente di giuria al Premio Internazionale di Poesia “Memorial Guerino Cittadino” XI edizione con la lirica “Da questo mondo io vengo”.


***


Cecilia Minisci urodziła się w 1954 roku w San Giacomo d’Acri (CS).  Jest absolwentką nauk ekonomicznych na Uniwersytecie w Kalabrii, od 1985 do 2020 roku wykładała matematykę w I.T.E.  “R.  Serra” w Cesenie. Zawsze zafascynowana sztuką literacką, w dojrzałym wieku na nowo odkryła miłość do pisania poezji, uczestnicząc później w licznych konkursach literackich.  W 2015 roku zdobyła I nagrodę w ogólnowłoskim konkursie “Galarte XVII Edycja”;  w 2017 roku zdobyła I nagrodę w I Ogólnowłoskim Konkursie Poetyckim, Nagroda “Francesco Forchia” – “Niepisane wersety…”;  otrzymała także kilka wyróżnień, w tym na II Międzynarodowym Konkursie im. Salvatore Quasimodo, uzyskując publikację swego pierwszego tomiku “Świat moimi oczyma” (Aletti Editore). Zdobyła także Nagrodę Specjalną na Europejskim Konkursie Poetyckim im. Clemente Rebora 2017 oraz wygrała publikacje w różnych antologiach.  W 2017 roku opublikowała drugi zbiór wierszy “Z burzy do nieba” (wyd. Pasquale Gnasso Editore).  W 2018 roku zdobyła I miejsce na  Międzynarodowym Konkursie Poetyckim “Emocje w wersach” za wiersz “Nad styczniowym morzem”; w 2019 roku zdobyła III miejsce w Europejskim Konkursie im. Clemente Rebora za książkę “Z burzy do nieba” ;  w tym samym roku zajęła drugie miejsce w konkursie “Memorial im.Guerino Cittadino” za wideo poemat “Jeśli nadejdzie uśmiech” oraz otrzymała wyróżnienie specjalne na konkursie im. Pino Daniele za wiersz “Poza oceanami”;  w 2020 roku zdobyła I miejsce na Ogólnowłoskim Konkursie  “Książka przyjacielem na zimę” za zbiór wierszy “Z burzy do nieba” (wyd. Gnasso Editore – przedmowa prof. Domenico Pisana), zorganizowanym przez stowarzyszenie kulturalne Gue.Ci .  Autorka została także zrecenzowana przez licznych krytyków literackich w Międzynarodowym Magazynie “Le Muse / Muzy”, kierowanym przez dr Marię Teresę Liuzzo, w którym to została wybrana na tylną i przednią okładkę na okres dwóch miesięcy listopad-grudzień 2020 r. W 2023 r. zajęła drugie miejsce w XII edycji Międzynarodowego Konkursu Literackiego “Książka przyjacielem na zimę” z dziełem “A jednak byliśmy” ( wyd. Pellegrini Editore – przedmowa prof. Chiarissimo Antonio Martone, Uniwersytet w Salerno).  W tym samym roku otrzymała Nagrodę Specjalną od Przewodniczącego Jury w XI edycji Międzynarodowego Konkursu Poetyckiego “Memorial im. Guerino Cittadino” za tekst “Z tego świata pochodzę”.

***


DA QUESTO MONDO IO VENGO

Io vengo da dove il sole scalda antiche pietre
e sorride fra le tegole rotte delle case
che ora accolgono le rondinelle a fare il nido.
Vengo da dove le montagne sono specchio
agli occhi appena sveglia e in ogni direzione,
e stanno lì, fedeli fino a che giungerà la notte
a vegliare l’arrivo della luna.
Io vengo da dove il mare lo senti pure da lontano
e dove le case sparse sono cadute e sole,
dimenticate pure dalla nostalgia.
Vengo da dove la tristezza si è fermata
e avvolge la bellezza tutt’intorno
cantata dolcemente come un pianto
dal coro degli uccelli a primavera.
Io vengo da dove l’amore grida piano
e non si fa sentire.
Vengo da dove ci si veste di menzogna
e si lascia perire la verità insieme ai sogni.
Io vengo da dove la storia non si ricorda più,
da dove le guerre non sono mai finite
e le parole grandi non arrivano.
Vengo da tutto il mondo dove l’aggressione
ha preso il sopravvento su ogni altra voce
e si muore in tanti modi nel silenzio.
Io vengo da ogni via fangosa
dove le pozzanghere sono lì ancora,
ed entrarvi è un destino indefinito e senza uscita.
Da questa via io vengo mentre sola cammino
sotto un caotico diluvio che sembra non avere fine.

*

Z TEGO ŚWIATA POCHODZĘ

Pochodzę skąd słońce ogrzewa pradawne kamienie
i uśmiecha się spośród popękanych dachówek domów
goszczących jaskółki zakładające gniazda.
Pochodzę skąd góry są lustrami
w oczach po przebudzeniu i w każdym kierunku,
i pozostają tam wiernie aż do nadejścia nocy
wyczekując przybycia księżyca.
Pochodzę z miejsca, w którym morze można poczuć nawet z daleka
i gdzie rozproszone domy walą się i są samotne,
zapomniane nawet przez nostalgię.
Pochodzę z miejsca, w którym zatrzymał się smutek
i piękno rozpościera dookoła
słodki śpiew jak płacz
chóru ptaków na wiosnę.
Pochodzę skąd miłość cicho szlocha
i nie daje znać o sobie.
Pochodzę z miejsca, gdzie ludzie odziani są w kłamstwa
i pozwala się, by prawda zginęła wraz z marzeniami.
Pochodzę skąd nie pamięta się już historii
i wojny nigdy się nie skończyły,
a wielkie słowa nie docierają.
Pochodzę z całego świata, w którym agresja
przejęła kontrolę nad każdym innym głosem
i na wiele sposobów kona się w milczeniu.
Przychodzę z każdej błotnistej drogi,
na której są jeszcze kałuże,
a wejście do nich jest przeznaczeniem nieodgadnionym i nieuchronnym.
Stąd przychodzę, idąc samotnie
pod chaotyczną ulewą, która zdaje się nie mieć końca.

***

PENSIERI VIVONO

È tempo ormai,
è qui l’inizio dell’autunno.
Un nuovo altro autunno
È questo mio,
gioco di un mosaico
che furtivo si rivela
e si aggiunge
a contemplare questo tempo.
E intanto scorre
insieme al sangue nelle vene
l’amore che addolora e dà respiro.
Porterai, stagione amata,
quel velo di tristezza
che stenderai sul volto.
Enigmatica sarai come altre volte
ed io ancora non capirò perché,
se la tua bellezza triste
il cuore sradica,
resti fra tutte la mia sola stagione.
Ritornano tutte le cose a farsi rivedere
come fosse la fine di un viaggio.
E i pensieri raccontano…
Riflettono, si uniscono
come in una resa gli sconfitti.

*

MYŚLI ŻYJĄ

Już czas,
zaczyna się jesień.
Nowa kolejna jesień
To moja
zabawa mozaiką,
która okazuje się ulotna
i dołącza się
do kontemplacji tego czasu.
A tymczasem płynie
razem z krwią w żyłach
miłość, która boli i dodaje wytchnienia.
Przyniesiesz, kochana jesieni,
odrobinę melancholii
którą namalujesz na twarzy.
Będziesz tajemnicza jak zwykle
i nie zrozumiem dlaczego,
jeśli twoja smutna uroda
serce rozrywa,
pozostajesz mą jedyną porą roku spośród wszystkich innych.
Wszystkie rzeczy powracają, by je ponownie zobaczyć
jakby to był koniec podróży.
A myśli mówią…
Dumają, jednoczą się
jak pokonani, kiedy się poddają.



***


CERTE SERE

Ci sono sere in autunno
in cui si odono
pigolii di uccelli e altre voci
che talvolta non conosco.
Somigliano a un lamento,
quasi un sommesso pianto,
un insolito chiamarsi…
E il vento li dipana
come voci afflitte
fra gli alberi nudi
e le pareti di case solitarie.
Avverto di tutti gli esseri,
perfino delle cose,
la paura di restare soli.
Sconvolge l’animo mio
la loro solitudine.

*

NIEKTÓRE WIECZORY

Jesienią są wieczory,
w których słychać
świergot ptaków i inne odgłosy,
których czasami nie znam.
Przypominają lament,
prawie cichy płacz,
niezwykłe wezwania…
Wiatr rozwiewa je
jak zmartwione głosy
wśród obnażonych drzew
i ścian samotnych domów.
Czuję, że wszystkie istoty
nawet rzeczy,
obawiają się odosobnienia.
Ich samotność
niepokoi mą duszę.


***


RITORNERAI COL VENTO

E ritornerai col vento della sera,
come tornano puntuali le stagioni
a frazionare il tempo al suo passare.
Verrai a dirmi che ogni cosa è a posto
perché tu possa il cuore mio tranquillizzare.
Imparerò allora che chiunque è stato…
non andrà via…mai completamente.
Ed io avvertirò che tu ci sei,
in ogni posto dove sei passato,
dov’è rimasto un po’ del tuo profumo
e nella penombra lieve ti vedrò vagare.
E tanto sarà forte quella tua presenza,
che ne sento a un tratto la tua voce.
Chissà se poi è un rumore che non c’entra…
Ripeterò ogni mio gesto come quando c’eri,
tutto quel che accadeva in tua presenza,
così mi farai sorridere di nuovo
come se davvero qui tu fossi ancora.


*


POWRÓCISZ Z WIATREM

I powrócisz z wieczornym wiatrem
jak powracają pory roku,
by dzielić upływający czas.
Przyjdziesz i powiesz, że wszystko jest w porządku,
by moje serce ukoić.
Nauczę się wówczas, że ktokolwiek był…
to nie zniknie… nigdy całkowicie.
Poczuję, że jesteś
w każdym miejscu, w którym byłeś,
gdzie pozostało trochę twego zapachu
i o zmierzchu zobaczę jak wędrujesz.
Twoja obecność będzie tak silna,
że usłyszę Twój głos.
Kto wie, czy to nie hałas, który nie ma z tobą nic wspólnego…
Będę powtarzać każdy gest, jak wtedy, gdy tu byłeś,
powtarzać wszystko, co przy Tobie się wydarzyło
i sprawisz, że znów się uśmiechnę
jakbyś tu był naprawdę.

***

Cecilia Minisci

Przekłady/ Traduzioni: Franca Donà “Questo canto d’amore” e altre poesie scelte/ “Ta pieśń miłości” i inne wiersze wybrane (IT – PL)

Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.
***

Franca Donà è nata e risiede a Cigliano, in provincia di Vercelli. Sposata, due figli, tre nipotini e quattro sorelle a cui è molto legata. Ufficialmente pensionata dal primo luglio dopo aver operato nell’ambito psichiatrico riabilitativo per molti anni, può finalmente dedicarsi alla poesia e ai viaggi. Nel mondo letterario esordisce sul web con il nickname di <astrofelia>; le sue poesie sono presenti in numerose antologie collettive e riviste letterarie, su blog e nella rubrica “la Bottega della poesia” de La Repubblica, alcune sue opere sono presenti in riviste tradotte in lingua serba. Tra i numerosi riconoscimenti conseguiti in premi letterari, è risultata vincitrice assoluta per tre volte al Premio Internazionale di Poesia “Dal Tirreno allo Jonio” nel 2015, nel 2017 e nel 2019, è Autore dell’Anno nel 2015 a Torino con l’Associazione Culturale Club dei Cento, per due volte Prima classificata al Premio Internazionale Léopold Sédar Senghor nel 2019 e nel 2021. Inoltre è stata vincitrice al Concorso Letterario Nazionale “Memorial Miriam Sermoneta”,  al Premio di Poesia e Narrativa A.N.P.S. “Golfo dei Poeti” a la Spezia, al Concorso Internazionale di Poesia Universum Basilicata, al Premio Letterario Enrico Furlini e, con il libro “La verità degli anni”, prima classificata  al Premio Accademico Internazionale di Letteratura Contemporanea Seneca. Altri prestigiosi riconoscimenti per la poesia inedita e per le sillogi, oltre al Diploma dell’Accademia Tomitana  di Costanza, Diploma dall’Accademia Dimitrie Cantemir di Bucarest, Diploma di Membro Europeo dell’Accademia Romena a Torino. Nel 2015 pubblica la sua prima raccolta poetica “E non mi basta il cielo” con Edit Santoro, a cui seguiranno “Fil Rouge”, nel 2018 e “La verità degli anni” nel 2021, entrambe con Kanaga Edizioni. Il 20 aprile 2024 al Premio Letterario Nazionale “Enrico Ratti” con l’assegnazione della targa speciale Enrico Ratti dedicata all’artista scomparso nel 2021, vince la pubblicazione gratuita della silloge “Mie cose preziose” offerta da VJ Edizioni di Milano.

*

Franca Donà urodziła się i mieszka w Cigliano, w prowincji Vercelli.  Zamężna, dwójka dzieci, troje wnucząt i cztery siostry, z którymi jest bardzo blisko związana.  Od 1 lipca jest oficjalnie na emeryturze, po wielu latach pracy w branży rehabilitacji psychiatrycznej, może wreszcie poświęcić się poezji i podróżom.  W świecie literackim zadebiutowała w sieci pod pseudonimem <astrofelia>;  jej wiersze prezentowane są w licznych antologiach zbiorowych i magazynach literackich, na blogach oraz w rubryce „La Bottega della Poesia / Kramik poetycki” gazety La Repubblica, niektóre jej utwory można przeczytać w czasopismach tłumaczonych na język serbski. Wśród licznych wyróżnień i nagród literackich zaznaczyć należy, że jest to: trzykrotna zwyciężczyni Międzynarodowej Nagrody Poetyckiej “Od Morza Tyrreńskiego do Morza Jońskiego” w latach 2015, 2017 i 2019 oraz zdobywczyni tytułu Autorki Roku 2015  Stowarzyszenia Kulturalnego “Club dei Cento / Klub stu” w Turynie, dwukrotna zdobywczyni I miejsca w Międzynarodowym Konkursie im. Léopolda Sédara Senghora w 2019 i 2021 r. Jest także laureatką Ogólnowłoskiego  Konkursu Literackiego “Memorial Miriam Sermoneta”, nagrody A.N.P.S.  “Golfo dei Poeti / Zatoka poetów” w La Spezia,  Międzynarodowego Konkursu Poetyckiego  Universum Bazylikata, Nagrody Literackiej Enrico Furliniego oraz, wraz z książką “La verità degli anni / Prawda lat”, zdobywczynią pierwszego miejsca na Międzynarodowym Konkursie  Akademickim im. Seneki w dziedzinie literatury współczesnej.  Zdobyła także inne prestiżowe nagrody za niepublikowane wiersze i zbiory poetyckie, wśród nich m.in Dyplom Akademii Tomitana w Konstancji, Dyplom Akademii Dimitrie Cantemir w Bukareszcie, Dyplom Europejskiego Członka Akademii Rumuńskiej w Turynie. W 2015 roku wraz z wyd. Edit Santoro opublikowała swój pierwszy zbiór poetycki “E non mi basta il cielo / Niebo mi nie wystarczy” , a następnie “Fil Rouge / Czerwona nić” w 2018 i “La verità degli anni / Prawda lat” w 2021, oba tomiki nakładem wyd. Kanaga Edizioni. W dniu 20 kwietnia 2024 roku podczas Ogólnowłoskiej Nagrody Literackiej im. Enrico Ratti, wraz z wręczeniem specjalnej tablicy Enrico Ratti poświęconej zmarłemu w 2021 roku artyście, zdobyła bezpłatną publikację zbioru wierszy ” Nie cose preziose / Moje cenne rzeczy” ufundowaną przez wyd. VJ Edizioni z Mediolanu.

***


LASCIA CHE IL GIORNO ACCADA 

Lascia che il giorno accada
nel cuore verde e l’asfalto
la mente bianca del mattino
a fiorire come gli alberi

mi sono chiesta di quel nido
nel punto più alto sopra i rami
di tanto cielo intorno, tanto azzurro

strategia del volo, sopravvivenza
e il miracolo di deserti infiniti
in cui ali voraci si aprono al destino
– uno sprazzo di sole tra le piume –


Tratta dal libro “La verità degli anni” pag.16,  Kanaga Edizioni  2021.

*

NIECH NASTANIE DZIEŃ

Niech ten dzień nastanie
w zielonym sercu i asfalcie
w białym umyśle poranka
rozkwitającego jak drzewa

zamyśliłam się nad tym gniazdem
w najwyższym punkcie nad gałęziami
co wokół ma tyle nieba, tyle błękitu

strategia lotu, przetrwanie
i cud bezkresnych pustyń
gdzie żarłoczne skrzydła otwierają się na przeznaczenie
– promień słońca między piórami –


Zaczerpnięte z książki “Prawda lat” str. 16, wyd. Kanaga 2021.

***


NUOVE STAGIONI

Dovremmo fare spazio a nuova vita
cullare lentamente la stagione
del sole disegnato alle pareti

allineare giorni allo scaffale
avendo cura della polvere
coltivare impronte come semi
lasciando neve alle promesse

nel cavo della notte dare fiato
-acqua nel palmo trasparente-
prodigio del nostro passare
filo d’aria in quest’alba nuova


Tratta dal libro “La verità degli anni” pag. 35,  Kanaga Edizioni 2021.

*

NOWE SEZONY

Powinniśmy zrobić miejsce na nowe życie
powoli dopieścić sezon
słońca zarysowanego na ścianach

ustawić prosto dni na półce
zadbać o kurz
pielęgnować ślady stóp jak nasiona
zostawiając śnieg obietnicom

powierzyć oddech głębokiej nocy
-wodę przezroczystej dłoni-
cud naszego przemijania
powiew powietrza w nowym świcie


Zaczerpnięte z książki “Prawda lat” str.  35, wyd. Kanaga 2021.

***

QUESTO CANTO D’AMORE
 

Mentre la pioggia rasenta i platani
ecco arrivare l’estasi, il fruscio cercato
con la poesia degli occhi e un ricordo
d’erba che trasuda nei colori del sole.
È facile l’amore, per questo fiore
posato come un bacio sopra i palmi
per i silenzi vibranti dei petali vermigli
e le parole lievi di foglie dentro il vento.
Vorrei restare a respirare il tempo
in questa cattedrale fatta d’anime,
il melograno che ho raccolto e i chicchi
da lanciare in aria come fosse riso.
Vorrei che questa pioggia diventasse canto
e tutti sapessero ascoltare più in là delle parole.


Tratta dal libro “Fil rouge” pag.35, Kanaga Edizioni 2019.

*


TA PIEŚŃ MIŁOŚCI
 

Gdy deszcz muska platany
nadchodzi ekstaza, upragniony szelest
poezji w oczach i wspomnienie
trawy, emanującej kolorami słońca.
Miłość jest łatwa dla tego kwiatu
złożonego jak pocałunek na dłoni
dla wibrującej ciszy cynobrowych płatków
i lekkich słów liści na wietrze.
Chciałabym zostać i oddychać czasem
w katedrze powstałej z dusz,
zebrane granaty i nasiona
wyrzucić w powietrze jak ryż.
Chciałabym, aby ten deszcz stał się pieśnią
i by wszyscy potrafili słuchać nie tylko słów.


Zaczerpnięte z książki “Czerwona nić” str. 35, wyd. Kanaga 2019.

***


COME UN RAGGIO D’ORO

Rosso di una bellezza commovente
era il sole al battesimo del giorno
spuntava da un’asola di terra
versando oro liquido sulla calligrafia
degli alberi e le venature dell’aria
scrivevano mormorii di brine.

Non so, non conosco il mistero
d’altri cieli, di lune feroci di lampi
e bagliori di guerre e polvere grigia
di case e rovine, l’odore di morte
in fosse profonde e occhi assetati di luce.
         Da qui intravedo il deserto.
La luna è sopra il deserto, sul deserto che piange.
Da una ferita di terra domani sorgerà il sole
sulla terra ferita nasceranno boccioli di rose
s’uniranno le voci tutte in una preghiera
sarà la pace a risplendere, come un raggio d’oro.

*

JAK ZŁOTY PROMIEŃ

Wzruszająca pięknem czerwień
to słońce podczas chrztu tego dnia,
wyłoniło się z jamy w ziemi
wylewając płynne złoto na kaligrafię
drzew i powietrzne żyły
kreśliły szmery mrozu.

Nie wiem, nie znam sekretów
innych niebios, okrutnych księżyców błyskawic
i błysków wojen, i szarego pyłu
domów i ruin, zapachu śmierci
w głębokich dołach i oczu spragnionych światła.
          Stąd dostrzegam pustynię.
Księżyc wisi nad pustynią, nad szlochającą pustynią.
Jutro z rany w ziemi wzejdzie słońce
na okaleczonej ziemi wzejdą pąki róż
wszystkie głosy zjednoczą się w modlitwie
i jak złoty promień zajaśnieje pokój.

*

Franca Donà

Przekłady/ Traduzioni: Vito Sorrenti “Poesie di valori universali/ Wiersze o wartościach uniwersalnych” (IT – PL)

Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.

***
Vito Sorrenti è nato a Polia (Vibo Valentia) il 27.7.1952 e risiede a Sesto San Giovanni.
Ha svolto la professione di Tecnico Sanitario di Radiologia Medica dapprima presso il Centro Traumatologico Ortopedico di Milano e successivamente presso l’INAIL.
Ha pubblicato i libri di poesie: “Gocce d’amore” (1994), Cultura Duemila Editrice;
“Vagando con la mente” (2002), con prefazione di Neuro Bonifazi, Edizioni Helicon di Arezzo; “Poesie” (2008) a cura del Comune di Leonforte, quale vincitore dell’omonimo Premio; “Amebeo per Euridice” (2009) con prefazione di Mauro Decastelli, A.G.A.R Editrice; “La poesia è una ladra” (2010) a cura del Centro Studi Tindari Patti, quale vincitore dell’omonimo Premio; “Poesie d’amore” (2015) con introduzione di Susanna Pelizza, come premio quale autore finalista al Concorso Internazionale di Poesia e Letteratura La Biglia Verde 2015, Vitale Edizioni; “I Derelitti” (2015) con introduzione di Susanna Pelizza, risultato primo nella sezione silloge di poesie inedite” Premio Internazionale “Il Convivio” (2014), edito da “Il Convivio”; “Visioni Culturali” (2016, Susanna Pelizza – Vito Sorrenti) con introduzione di Susanna Pelizza, risultato primo nella sezione “Raccolta di poesie inedite” Premio “Antonio Filoteo Omodei” 2016, edito da “Il Convivio”;
“Chiari oscuri del dolore” (2016) con introduzione di Susanna Pelizza, edito dall’Ass. Sena-Nova come premio per essersi classificato al 2° posto al Concorso Letterario Nazionale “Patrizia Brunetti”.
Inoltre ha pubblicato: “Personaggi illustri calabresi”, Amazon, 2020.

*

Vito Sorrenti urodził się w Polia (Vibo Valentia) 27.7.1952 i mieszka w Sesto San Giovanni. Pracował jako technik radiologii medycznej, najpierw w Centrum Urazowo-Ortopedycznym w Mediolanie, a następnie w INAIL. Opublikował następujące tomiki wierszy: “Krople miłości” (1994), wyd. Cultura Duemila; “Włócząc się umysłem” (2002), ze wstępem Neuro Bonifazi, wyd. Helicon z Arezzo;  “Wiersze” (2008) pod redakcją Urzędu Miasta Leonforte, jako laureat nagrody o tym samym tytule; “Kantyk dla Eurydyki” (2009) z przedmową Mauro Decastelli, wyd. A.G.A.R ;  “Poezja to złodziejka” (2010), pod redakcją Centrum Studiów Tindari Patti , jako zdobywca nagrody o tym samym tytule;  “Wiersze miłosne” (2015) ze wstępem Susanny Pelizzy, jako finalista nagrody autorskiej Międzynarodowego Konkursu Poezji i Literatury “La Biglia Verde” 2015, wyd. Vitale;  “Porzuceni” (2015) ze wstępem Susanny Pelizzy, I miejsce w sekcji zbiór wierszy niepublikowanych w Międzynarodowym Konkursie”Il Convivio” (2014), wyd. “Il Convivio”;  “Wizje kulturalne” (2016, Susanna Pelizza – Vito Sorrenti) ze wstępem Susanny Pelizzy, I miejsce w sekcji zbiór wierszy niepublikowanych na konkursie “Antonio Filoteo Omodei” 2016, wyd. „Il Convivio”;
“Jasne i mroczne strony cierpienia” (2016) ze wstępem Susanny Pelizzy, wyd. Ass.  Sena-Nova jako nagroda za zajęcie II miejsca w Ogólnowłoskim Konkursie Literackim  “Patrizia Brunetti”. Opublikował także: “Sławne osobowości kalabryjskie”, Amazon, 2020.


***

IL SIGNIFICATO DELLA VITA

Non sprecare il tuo tempo
a rincorrere istanti di effimero divertimento.
Non bramare momenti di fugaci apparenze
fra specchi dorati e giochi di luci.
Non sgomitare per entrare in discoteca
o per conquistare un metro di spiaggia dorata
sotto il sole cocente.
Non rincorrere il vento delle riviste patinate
o i fuochi fatui degli imbonitori incalliti.
Ma ritagliati un minuto di ascetico silenzio
e, di tanto in tanto, guardati dentro
guarda in quel tuo mondo di viandante smarrito
e cerca lo scopo, la meta. Cerca il significato della vita.

*

SENS ŻYCIA

Nie marnuj czasu
goniąc za chwilami nikłej zabawy.
Nie tęsknij za momentami ulotnych pozorów
między złotymi lustrami i grą świateł.
Nie rozpychaj się łokciami, by wejść
do klubu nocnego lub zdobyć metr złotej plaży
pod palącym słońcem.
Nie goń za wiatrem kolorowych magazynów
lub błędnymi ognikami zatwardziałych krzykaczy.
Zachowaj minutę ascetycznej ciszy
i, od czasu do czasu, zajrzyj w głąb siebie,
spójrz na swój świat zagubionego podróżnika
i szukaj celu, mety. Szukaj sensu życia.

***

NON CANTO LE MIMOSE

Non canto le mimose
che riceveranno le muse
fra le chiuse pareti
degli uffici e delle case
né le cose che cantano i poeti
che non hanno niente da dire.
Io canto il dolore
delle inermi creature
seppellite dalle macerie.
Io canto l’orrore
del sangue ignaro
aggrumato sul cemento.
Io canto il silenzio
delle anime affrante
che vagano sgomente
fra muri divelti
e case distrutte.
Io canto lo sconforto
dei teneri virgulti
disseminati sull’asfalto
come foglie secche.
Io canto i singulti
delle madri trafitte
dall’atroce cordoglio.
Io canto i fanciulli
ridotti a brandelli
dagli artigli dell’odio
e della barbarie che infuria
sulle lande dell’astio
e dell’atroce vendetta.

*

NIE WIELBIĘ MIMOZ

Nie wielbię mimoz,
które otrzymują muzy
między zamkniętymi ścianami
biur i domów
ani rzeczy wychwalanych przez poetów,
którzy nie mają nic do powiedzenia.
Opowiadam o bólu
bezbronnych stworzeń
zakopanych pod gruzami.
Opisuję horror
niewinnej krwi
skrzepniętej na cemencie.
Piszę o milczeniu
pokonanych dusz
wędrujących w przerażeniu
między popękanymi ścianami
i zniszczonymi domami.
Opisuję smutek
rozczulającego potomstwa
rozrzuconego na asfalcie
jak suche liście.
Piszę o szlochach
matek przeszytych
okrutną żałobą.
Ukazuję dzieci
rozdarte na strzępy
szponami nienawiści
i barbarzyństwem, szalejącym
na ziemiach nienawiści
i bezwzględnej zemsty.


***


IL RITORNO

O aspri crinali, o ripidi sentieri
vi rivedo. E un diluvio di memorie
piove su queste rive silvestri
ove urla la ginestra e infiora l’ulivo.

Vi rivedo derive di rovi
ove s’annida l’amara miseria
e l’anima grida silenzi di piaghe
e di amare penurie.

Vi rivedo assolati declivi
ove infiora l’invidia
e il fiele invade il quieto stormire
dei giorni senza storia.

Vi rivedo sorgive d’acque
risonanti fra le rocce
all’ombra delle querce.
E rivedo ragazze e ricurvi virgulti
sotto il peso delle brocche
e volti di adulti ripiegati sui solchi
e occhi di vecchi annuvolati di lutto.

Vi rivedo tetti, piccoli tetti
di modeste famiglie.
E rivedo letti di paglia
e giacigli di foglie di teneri fanciulli
volati via come uccelli
in cerca di altri cieli e di altre stelle.

E un frullo di farfalle
mi scompiglia l’anima.

*

POWRÓT

Nierówne grzbiety, strome ścieżki
znów was widzę. To powódź wspomnień
ten deszcz na leśnych obrzeżach
gdzie krzyczy janowiec i kwitnie drzewo oliwne.

Ponownie widzę kępy jeżyn,
w których mieszka gorzka bieda
a dusza wykrzykuje ukryte rany
i dotkliwe niedostatki.

Znowu postrzegam słoneczne stoki
gdzie kwitnie zawiść
i żółć zalewa cichy szelest
dni pozbawionych historii.

Widzę was znowu, źródła wody
rezonujące wśród skał
w cieniu dębów.
Spostrzegam dziewczęta i dzieci zgarbione
pod ciężarem dzbanków,
twarze dorosłych poorane bruzdami
i oczy starców zaćmione żałobą.

Znowu widzę dachy, małe dachy
skromnych rodzin.
I znowu łóżka ze słomy
i posłania z liści słodkich dzieciątek,
co odleciały jak ptaki
szukając innego nieba i nowych gwiazd.

I lawina motyli
niepokoi mą duszę.



***

IMPARA!

Impara a gestire il tuo cuore
a curare i tuoi pensieri
a dar valore alla misura
e ai bisogni naturali.
Sii giardiniere del tuo volere
e non aiuola del volere degli altri.
E non dar retta a chi ti promette
meraviglie di lune e di vulcani
e momenti di evasione
d’inestimabile valore.
Non farti incantare
dai cantori del lusso e delle mode.
Non inseguire i creatori
di desideri e di nuovi bisogni.
Ma sogna e profondi il tuo impegno
per edificare un mondo migliore
senza negrieri e senza schiavi
senza sfruttatori e senza sfruttati
senza seni inariditi e bambini affamati
senza mani uncinate e rostri di acciaio
senza artigli d’odio e atroci calvari
senza fili spinati e orrende sevizie
senza corpi straziati e anime lacerate
senza madri dolorose e spose angosciate
ripiegate sui loro figli e sui loro mariti
appena deposti dalle croci.


*


NAUCZ SIĘ!

Naucz się zarządzać swym sercem
dbać o myśli
nadać wartość wyważeniu
i naturalnym potrzebom.
Bądź ogrodnikiem swojej woli
a nie kwietnika cudzych pragnień.
Nie słuchaj tych, którzy ci obiecują
gwiazdkę z nieba i cuda wulkanów
oraz chwile ucieczki
o nieocenionej wartości.
Nie daj się oczarować
przez wyznawców luksusu i mody.
Nie goń za twórcami
żądzy i nowych potrzeb.
Ale marz i pogłębiaj swe zaangażowanie
w budowaniu lepszego świata
bez ciemiężców i bez niewolników
bez wyzyskiwaczy i bez wyzyskiwanych
bez wyschniętych piersi i głodnych dzieci
bez zakrzywionych szponów i stalowych dziobów
bez pazurów nienawiści i okrutnych  doświadczeń
bez drutów kolczastych i straszliwych tortur
bez zniekształconych ciał i rozdartych dusz
bez bolejących matek i udręczonych żon
pochylonych nad dziećmi i mężami
właśnie zdjętymi z krzyży.

***

Vito Sorrenti

Przekłady/ Traduzioni: Gabriella Paci ” W otwartej kieszeni serca”  i inne wiersze wybrane/ “Nella tasca aperta del cuore ” e altre poesie scelte ( IT – PL)


Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.


***

Laureata in storia e filosofia presso l’Università degli studi di Firenze, Gabriella Paci  ha svolto con passione l’insegnamento delle lettere presso un istituto superiore della città ed ha coltivato l’amore per la scrittura, dedicandosi con continuità specie a quella poetica, dal 2014. La sua produzione è spesso riferibile a situazioni emozionali ed affettive personali che si collocano tuttavia nel panorama di sentimenti e situazioni universali e ad interrogativi esistenziali. La natura e le vicende storico-sociali sono altresì elementi della sua attenzione e della relativa espressione poetica.

Ha pubblicato cinque raccolte di poesie: “Lo sguardo oltre…” edito da Aletti nel 2015 (prefazione prof.ssa Adua Bidi Piccardi),  “Onde mosse “edito da Effigi nel 2017 (prefazione prof.Nicola Caldarone), ”Le parole dell’inquietudine “ edito da Luoghinteriori nel 2019 (prefazione prof. Nicola Caldarone), “Sfogliando il tempo “ edizioni Helicon 2021 (prefazione prof.ssa Fernanda Caprilli) e ”Dissonanze “ ediz.Helicon 2023(prefazione prof.ssa Marina Pratici). Ha pubblicato inoltre poesie su riviste quali “Buonasera Taranto” ed “Euterpe”; su ”Luogos “ del Giglio blu di Firenze ed è presente in molte antologie dedicate. Scrive articoli e pubblica poesie anche sul blog di “Alessandria news today”, e”Alessandria online “ ed è redattrice ne “La voce degli italiani”. È presente sul blog” Italian poetry “.  Grazie anche ai numerosissimi e prestigiosi riconoscimenti in premi di carattere nazionale e internazionale (per un totale di  ben oltre 300)  trova sempre nuovo stimolo ad esprimersi, continuando tuttora la sua produzione poetica.
Ha ricevuto il titolo di “Alfiere della poesia “ dall’Accademia dei bronzi “ di Catanzaro e quello di “Poeta dell’anno Olimpus” da Marina Pratici nel 2022.
L’autrice fa parte come membro fondatore dell’associazione “Wiki poesia” (www.wikipoesia/it/wiki/GabriellaPaci) e “poetas de mundo”. È presente in “Poetry factory”  e fa parte di “Italian poetry” e di “Writers International”
È membro di giuria in vari premi di poesia e critica letteraria.

*

Gabriella Paci, absolwentka historii i filozofii na Uniwersytecie we Florencji, z pasją uczyła literatury w jednej z florenckich szkół średnich i pielęgnowała miłość do pisania, od 2014 roku nieprzerwanie poświęca się poezji. Jej twórczość często przypisuje się osobistym emocjom, uczuciom i sytuacjom, które są jednak umieszczone w panoramie uniwersalnych emocji i pytań egzystencjalnych.  Do wybranych tematów i związanej z nimi ekspresji poetyckiej należą także przyroda i wydarzenia historyczno-społeczne.

  Opublikowała pięć tomików wierszy: “Spojrzenie poza…” wyd. Aletti 2015 r. (przedmowa prof. Adua Bidi Piccardi), “Wzburzone fale” wyd. Effigi 2017 r. (przedmowa prof. Nicoli Caldarone), “Słowa niepokoju” wyd. Luoghinteriori 2019 r. (przedmowa prof. Nicoli Caldarone), “Przekartkować czas” wyd. Helicon 2021 (przedmowa prof. Fernandy Caprilli) i “Dysonansy” wyd. Helicon 2023 (przedmowa prof. Mariny Pratici ).  Opublikowała liczne  wiersze w czasopismach takich jak “Buonasera Taranto / Dobry wieczór Taranto” i “Euterpe”;  w “Luogos” wyd. Giglio blu Z Florencji, jej teksty znajdują się w wielu w wielu antologiach.  Pisze także artykuły i publikuje wiersze na portalu “Alessandria news Today” i “Alessandria online” oraz jest redaktorką “Głosu Włochów ”.  Jest obecna na blogu “Poezja włoska”.  Dzięki licznym prestiżowym wyróżnieniom w krajowych i międzynarodowych nagrodach (w sumie ponad 300) znajduje zawsze nowy bodziec do wyrażania siebie, kontynuując twórczość poetycką.
  Otrzymała tytuł “Sztandarowego Rzecznika Poezji” od Accademia dei Bronzi” w Catanzaro oraz tytuł “Poety Roku Olimpu” od prof. Mariny Pratici w 2022 roku.
Jest członkinią – założycielką stowarzyszenia “Wiki poezja” (www.wikipoesia/it/wiki/GabriellaPaci) i “poetas de mundo”. Jest obecna w “Poetry Factory” oraz należy do grup “Poezja włoska” i “Pisarze Międzynarodowi”.
Jest członkinią jury różnych n
konkursów poetyckich i krytyki literackiej.

***


IL TUO SGUARDO SU DI ME

Era una lettera d’amore dove la parole
come farfalle guizzavano colorate
su bocci di promesse di baci  e di carezze.
Calavano scenari proibiti che aprivano
il  teatro dell’impossibile in cui fingere
o essere l’amore vero di nuove primavere
nei passi rubati al presente nell’eclisse
improvvisa di ogni luce che
non fossi tu.
Attraversava il tuo sguardo le barriere
dei domani per dilagare nel cuore
nell’onda delle emozioni senza sonno
e trovava nel desiderio ogni risposta.

Quello sguardo da portare chiuso
nello scrigno del cuore per non farlo
svanire nella nebbia del tempo …
È ancora qui
come una reliquia che si accende
nei bagliori di una memoria che
stasera non è urna per foglie morte
ma lampada magica dei desideri.
                                                             

*

TWÓJ WZROK NA MNIE

To był list miłosny, w którym słowa
niczym barwne motyle latały
na pączkach obiecanych pocałunków i pieszczot.
Roztaczały się zakazane scenariusze i otworzył
teatr tego, co niemożliwe, w którym można udawać
lub być prawdziwą miłością nowych wiosen
w skradzionych krokach teraźniejszości podczas nagłego zaćmienia światła,
którym nie byłeś ty.
Twój wzrok przekroczył bariery
jutra, aby rozprzestrzenić się w sercu
falami bezsennych emocji
i odnaleźć każdą odpowiedź w pragnieniu.

To spojrzenie, które można nosić 
w sercu, aby nie zatraciło się
we mgle czasu…
Jest tu nadal
jak relikwia, która świeci
w przebłyskach wspomnień,
a dzisiejszy wieczór nie jest urną dla martwych liści
lecz magiczną lampą pragnień.



***


NELLA TASCA APERTA DEL CUORE

                Nella tasca aperta del cuore
ho riposto fazzoletti intrisi
di dolore per quanti sono
ora nomi incisi su pietra
nei silenzi della solitudine
nel taglio degli abbracci
nella negazione delle carezze
e di sorrisi a illuminare le ombre .
                  Ci sono giorni in cui le attese
diventano prigioni dei sogni
e l’orizzonte si fa confine
ai progetti nello steccato
delle preclusioni e dei timori
e si vive nella litanìa dello
smarrimento d’ogni via di fuga.
                     Ma oggi nella tasca del cuore
ci sono briciole a segnare
il ritorno a stagioni di cieli
ammansiti dal chiarore lunare
che invita a sognare e sperare
in notti dove le stelle siano
sintagmi di parole di quiete
a cui attaccare istanti di serenità.    

*


W OTWARTEJ KIESZENI SERCA

                 W otwartej kieszeni serca
  schowałam chusteczki przesycone
bólem, ilu jest teraz tych,
których imiona wyryto już na kamieniu
i spoczywają w cichej samotności
w braku objęć
w odmowie pieszczot
i uśmiechów rozjaśniających cienie.
                   Są dni, w którym oczekiwanie
staje się więzieniem marzeń,
a horyzont to granica
projektów, ogrodzenie
z wykluczeń i obaw
i żyje się w nieustającym
braku drogi ucieczki.
                      Ale dzisiaj w kieszeni serca
drobiazgi oznajmiają
powrót do pór roku złagodzonych
na niebie przez światło księżyca
zachęcające do marzeń i żywienia nadziei
nocami, w których gwiazdy
są wyrazem spokoju
i można z nimi łączyć chwile wyciszenia. 

***


L’ABITO SFUGGITO DEI GIORNI

Certi addii cambiano la geografia
del cuore e creano anfratti
dove impetuoso soffia
il vento dell’assenza.
La compagnia della solitudine
si fa abbraccio freddo la sera
nel vociare senza risvolto
della tv che non mitiga il tossico
del silenzio bevuto a sorsi
mentre è velatura sugli occhi
la lacrima fuggitiva dei ricordi,
immagini in bianco e nero
di un tempo di voci e di passi,
abbandoni di voli di rondini
dietro un sole che fragile cede
alla notte dove albergano ombre
insonni da custodire in vuoti
di parole ma non di palpiti.
È cercare nel respiro delle stelle
una carezza sugli occhi a dire
ancora la vita che non è mai
abbastanza per non essere
sempre un ritorno nel cuore
nel richiamo della memoria
che è girasole in cerca di luce,
abito sfuggito dei giorni che
resta appeso alla gruccia del
rimpianto dove vivono altre
stagioni.    

*


PRZEMIJAJĄCE ODZIENIE DNI

Niektóre pożegnania zmieniają geografię
serca i tworzą wąwozy
targane z impetem
wiatrem nieobecności.
Towarzystwo samotności
staje się zimnym uściskiem
każdego wieczoru, w krzyku
telewizji, która nie łagodzi toksyn
spijanej łykami ciszy,
a ulotne, łzawe wspomnienia
to zasłona na oczach,
czarno-białe obrazy
głosów i kroków,
porzucone jaskółcze loty
w słońcu ustępującym
nocy zamieszkałej przez bezsenne
cienie zatrzymane w pustce
pozbawionej słów, ale nie uderzeń serca.
To szukanie w gwieździstym oddechu
pieszczoty dla oczu, by powiedzieć
życiu, że nigdy go nie
wystarczy, by nie
przywołać wspomnień
powracających do serca,
będącym słonecznikiem szukającym światła,
przemijającym odzieniem dni
wiszącym na wieszaku
z żalem, wśród którego żyją
inne pory roku.

***

PRIMA DEL BUIO

Nel vento che sferza anche la sera
ammutolisce il suo rossore e si fa
nera anzitempo nell’inquieto
sfilacciarsi di nubi  a presagio 
di pioggia, fors’anche  tempesta.

Resistono nei tronchi provati
dall’usura delle stagioni impavidi
olivi secolari che si ergono
nel cielo viola di lampi e frecce
di luce a tagliare grovigli di vecce
nell’avvicendarsi delle forme
scolpite come totem di resilienza.

In questo paesaggio che declina
in una notte orfana di stelle
si scaldano al fuoco dei ricordi
parole per cantare,ancora, la vita
che brilla prima del buio.


*

PRZED MROKIEM

Na wietrze smagającym nawet wieczorem,
uciszającym jego rumieniec, by stał się
ciemny przed czasem, w niespokojnym
przemijaniu złowieszczych chmur
deszczu, a może nawet burzy.

Wytrzymują zużyte, nieustraszone 
próbą pór roku pnie
wielowiekowych drzew oliwnych,
stojących na niebie fioletowym od błyskawic i strzał
światła, przecinającego splątane wyki
zmiennych form
wyrzeźbionych jako wytrzymałe totemy.

W tym krajobrazie popadającym
w bezgwiezdną noc
rozgrzewają się w ogniu wspomnień
słowa uwielbiające życie,
które jaśnieje przed mrokiem.
                     

***

Gabriella Paci

FLASH QUIZ: Rita Stanzione ” L’arte letteraria dev’essere capace di adattarsi ai cambiamenti della società/ Sztuka literacka musi potrafić dostosować się do zmian społecznych” (IT – PL)

Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka

***


FLASH QUIZ POETICO IN TRE PASSI / POETYCKI FLASH QUIZ W TRZECH KROKACH

*

Rita Stanzione, docente, è autrice di poesie, haiku e racconti brevi. È socia del Movimento internazionale letterario-artistico UniDiversità APS e autrice della collana Wiola e della rivista tematica Quaderni, socia benemerita dell’Istituto Italiano di Cultura di Napoli. Fa parte inoltre dell’Associazione culturale Poesie Metropolitane di Napoli e dell’Associazione Impronte Poetiche APS. Suoi testi sono presenti nella rivista Euterpe e in Nuova Euterpe, nel blog del movimento poetico-artistico Dinanimismo, nel blog di cultura Alessandria Today del quale è autrice attiva, in Seven Blog (di cui è stata redattrice), in Versante Ripido e in più siti letterari, in antologie collettive, nella rubrica Bottega di poesia de la Repubblica; alcuni, tradotti in più lingue, in raccolte, riviste e siti internazionali, tra cui The Enchanting Verses Literary Review, Life and Legends, California Quarterly, Makata, Prachya Review, Kabul Nath, Cultural Centre of Vijayawada & Amaravati. Tra i numerosi riconoscimenti conseguiti in premi letterari, è risultata vincitrice del Premio Letterario Internazionale di Poesia e Narrativa L’integrazione culturale per un mondo migliore del Centro Ecuadoriano di Arte e Cultura in Milano, del Premio di poesia Colori di…versi – Napoli, del Premio Internazionale di poesia Poseidonia Paestum, del Premio Nazionale di Poesia Girolamo Angeriano dell’omonima Accademia – Ariano Irpino, del Concorso Letterario Internazionale Books for Peace, del Premio Letteratura dell’Istituto Italiano di Cultura di Napoli, del Concorso Internazionale di poesia narrativa e saggistica La Pulce Letteraria – Marsicovetere, del Concorso di poesia e racconti Alda Merini – Lecce, del Concorso Poesia senza confine La Guglia – Agugliano, del Concorso D’amore, di vita e altre sciocchezze di Sillabe di Sale Editore, del Premio letterario Spiragli di poesia – Associazione Spiragli Altamura, del Premio Letterario Internazionale Veretum – Lecce, del Concorso internazionale Una poesia per il futuro – Otto milioni Ischia, del concorso RaccontiAvari di SevenBlog, del concorso iPoet agosto 2019 di Lietocolle Editore, del Premio Metauros Università Ponti con la società, del Premio La Parola InChinata, del Premio Mater Radix, del Premio Lo sguardo di Eros, del Premio Una perla per l’Oceano, del Premio Le donne di Artemisia, del Premio Subscatti Partenope, del Premio Libero di essere nell’ambito degli eventi di incostieramalfitana.it- Festa del libro in Mediterraneo, del IV Concorso Nascere e Rinascere, dell’Associazione Culturale Il Faro APS – Roseto degli Abruzzi.
Svolge il ruolo di giurata in Premi letterari nazionali e internazionali. Cura la collana di poesia GLI ANGOLI di 4 Punte Edizioni. Ha pubblicato raccolte di poesie dal 2012. Tra le ultime: “Canti di carta”, Fara Editore 2017; “Di ogni sfumatura”, Libreria Editrice Urso 2017; “Un posto di pietra fedele”, Movimento UniDiversità 2020; “Da quassù (la terra è bellissima)”, 4 Punte Edizioni 2021; “Non andartene”, Movimento UniDiversità 2023. È coautrice dei romanzi collettivi “Sognatori di scampoli di tela” e “I paralleli della giovinezza” (Movimento UniDiversità 2019 e 2023).

*

Rita Stanzione jest nauczycielką, autorką wierszy, haiku i opowiadań. To członkini międzynarodowego ruchu literacko-artystycznego UniDiversità APS, autorka serii Wiola i magazynu tematycznego Quaderni, zasłużona członkini Włoskiego Instytutu Kultury w Neapolu. Jest także członkinią stowarzyszenia kulturalnego Poesie Metropolitane / Miejskie wiersze w Neapolu i stowarzyszenia Impronte Poetiche / Poetyckie ślady APS. Jej teksty ukazują się w magazynach Euterpe i Nuova Euterpe, na blogu ruchu poetycko-artystycznego Dinanimismo, na blogu kulturalnym Alessandria Today, którego jest aktywną autorką, w Seven Blog (którego była redaktorką), w Versante Ripido i na innych lit-blogach, w antologiach zbiorowych, w dziale Warsztaty Poezji gazety la Repubblica; niektóre wiersze, przetłumaczone na wiele języków, opublikowano w międzynarodowych antologiach, magazynach i na stronach internetowych, w tym w The Enchanting Verses Literary Review, Life and Legends, California Quarterly, Makata, Prachya Review, Kabul Nath, Cultural Center of Vijayawada & Amaravati. Wśród licznych wyróżnień zdobytych w konkursach literackich, znalazła się w gronie laureatów następujących konkursów: Międzynarodowej Nagrody Literackiej w dziedzinie poezji i beletrystyki Integracja kulturowa na rzecz lepszego świata Ekwadorskiego Centrum Sztuki i Kultury w Mediolanie, nagrody poetyckiej Colori di…versi / Kolory wersów – Neapol, Międzynarodowej Nagrody Poetyckiej Poseidonia Paestum, Narodowej Nagrody Poetyckiej im. Girolamo Angeriano Akademii o tej samej nazwie – Ariano Irpino, Międzynarodowego Konkursu Literackiego Książki dla Pokoju, Nagrody Literackiej Włoskiego Instytutu Kultury w Neapolu, Międzynarodowego Konkursu Narracyjnego i Nie- Konkursu poezji beletrystycznej La Pulce Letteraria / Literacka pchła – Marsicovetere, Konkursu Poezji i Opowiadań im. Aldy Merini – Lecce, Konkursu Poezji bez Granic La Guglia – Agugliano, Konkursu Miłość, Życie i inne Nonsensy wyd. Sillabe di Sale , Spiragli di Poesia / Spiral poetyckich Nagrody Literackiej stowarzyszenia Associazione Spiragli Altamura, Międzynarodowej Nagrody Literackiej Veretum – Lecce, międzynarodowego konkursu Wiersz dla przyszłości – Osiem milionów Ischia, konkursu RaccontiAvari magazynu SevenBlog, konkursu iPoet wyd. Lietocolle
z sierpnia 2019 r. Nagrody Ponti Uniwersytetu Metauros, Nagrody La Parola InChinata, Nagrody Mater Radix, Nagrody Lo Gaze of Eros, Nagrody Una perla per l’Oceano / Perła dla oceanu, Nagrody Le donne di Artemisia / Kobiety Artemisii, Nagrody Subscatti Partenope Award, Nagrody “Wolny, by istnieć” w ramach wydarzeń incostieramalfitana.it – Festiwalu Książki w regionie Morza Śródziemnego oraz IV Konkursu Nascere e Rinascere / Rodzić się i odrodzić, Stowarzyszenia Kulturalnego Il Faro APS – Roseto degli Abruzzi.
Jest jurorką w krajowych i międzynarodowych konkursach literackich. Redaguje cykl poetycki “Kąciki” wyd. 4 Punte Edizioni. Od 2012 roku publikuje zbiory wierszy. Wśród najnowszych: “Pieśni z papieru”, wyd. Fara Editore 2017; “Z każdego niuansu”, wyd. Libreria Editrice Urso 2017; “Miejsce z wiernego kamienia”, wyd. Movimento UniDiversità 2020; “Stąd (ziemia jest piękna)”, wtd. 4 edycje 2021; “Nie odchodź”, wyd. Movimento UniDiversità 2023. Jest współautorką powieści zbiorowych “Marzyciele ze skrawków płótna” i “Poralele młodości” ( wyd. Movimento UniDiversità 2019 i 2023).

***


FLASH QUIZ (segue la versione in polacco / w ciągu dalszym tłumaczenie na język polski)

*

1.I.T.K.: Charles Bukowski, senza peli sulla lingua, disse: “Il mondo sarebbe un posto di merda senza le donne. La donna è poesia. La donna è amore. La donna è vita. Ringraziale, coglione!” Esiste qualche differenza tra la scrittura denominata “al femminile” e quella “al maschile”?

R.S.: Credo che la scrittura sia universale e che vada al di là del genere dell’autore. “Al femminile” o “al maschile”, non può che trasportarci nella sensibilità individuale, che a mio avviso è il risultato di una coesistenza in ognuno di noi di maschile e femminile, con l’ago che si sposta verso uno dei due estremi. Proprio per questa varietà di proporzioni, troviamo un tipo di scrittura più “di pancia”, che non ha paura di mostrare fragilità, gioie e dolori, e un tipo più centrato sull’astrazione, quindi meno incline a rivelare intimi frammenti. Oggi si sente molto parlare di scrittura al femminile perché noi donne sentiamo il bisogno di diffondere la nostra prospettiva su temi importanti, e anche di ribellarci a una realtà di violenza di genere che purtroppo persiste nonostante le conquiste e l’emancipazione (ma non per tutte) dopo millenni di pregiudizi e tabù.

  1. I.T.K.: Secondo Te, la poesia dovrebbe trattare questioni sociali come guerre o violenza sulle donne oppure essere piuttosto di tono intimistico e rimanere distaccata dalla brusca realtà?

R.S.: Secondo me la poesia dovrebbe trattare ogni tema, poter essere poesia-verità nel raccontare vicende di attualità, storia, società (e qui rientrano guerre, violenza, ingiustizie, razzismo) e anche scrittura introspettiva, capace di sondare l’interiorità e le nostre emozioni “private”. Può volgersi alla natura, alla pura fantasia, al mondo onirico, può celebrare l’amore in ogni sua espressione, l’arte e tanto altro. Non ho mai considerato un tema di più alto valore rispetto all’ altro, piuttosto il valore è dato dallo stile, dall’originalità, da tutti quei parametri che caratterizzano un testo poetico differenziandolo dalla prosa. Poesia è voce libera, è come l’aria che si insinua ovunque.

3.I.T.K.: Sperimentare e cercare nuovi mezzi espressivi o seguire le conquiste e le regole del passato: in quale direzione dovrebbe procedere l’arte letteraria?

R.S.: L’arte letteraria dev’essere legata ai tempi, capace di adattarsi ai cambiamenti della società, delle necessità del presente, del linguaggio sempre in evoluzione, altrimenti va incontro al rischio di diventare un “oggetto da museo”. Dovremmo sempre tenere nelle nostre biblioteche, e leggere, i grandi classici, di indubbia valenza formativa, ma rappresentare la nostra epoca quando scriviamo. In tal senso, una realtà fatta di veloci cambiamenti comporta la ricerca e la sperimentazione di nuove modalità espressive in ogni campo artistico, letteratura compresa. Si tratta di una scelta obbligata, ma allo stesso tempo naturale, sia per gli autori che per i lettori.

*
1.I.T.K.: Charles Bukowski powiedział bez ogródek : „Świat byłby gównianym miejscem bez kobiet. Kobieta to poezja. Kobieta jest miłością. Kobieta to życie. Podziękuj jej, dupku! Czy jest jakaś różnica pomiędzy pisarstwem zwanym „kobiecym” i „męskim”?

R.S.: Wierzę, że pisanie jest uniwersalne i wykracza poza gatunek autora. „Kobiecość” czy „męskość” może nas jedynie przenieść w indywidualną wrażliwość, która moim zdaniem jest wynikiem współistnienia w każdym z nas elementów męskich i damskich, z igłą zmierzającą w stronę jednej z dwóch skrajności. Właśnie ze względu na tę różnorodność proporcji odnajdujemy pisarstwo bardziej „odważne”, niebojące się ukazywania kruchości, radości i bólu, oraz typ bardziej skupiony na abstrakcji, a więc mniej skłonny do ujawniania fragmentów intymnych. Dziś wiele słyszymy o pisarstwie kobiet, ponieważ my, kobiety, czujemy potrzebę szerzenia naszego spojrzenia na ważne kwestie, a także buntowania się przeciwko rzeczywistości i przemocy ze względu na płeć, która niestety utrzymuje się pomimo podbojów i emancypacji (ale nie dla wszystkich) po tysiącleciach uprzedzeń i tabu.

  1. I.T.K.: Czy Twoim zdaniem poezja powinna poruszać tematy społeczne, takie jak wojny czy przemoc wobec kobiet, czy powinna mieć raczej ton intymny i pozostać oderwana od trudnej rzeczywistości?

R.S.: Moim zdaniem poezja powinna poruszać każdy temat, być poezją prawdy w opowiadaniu bieżących wydarzeń, historii, społeczeństwa (w tym wojen, przemocy, niesprawiedliwości, rasizmu), a także mieć charakter pisarstwa introspektywnego, zdolnego zgłębić nasze wnętrze i nasze emocje „prywatne”. Może zwrócić się do natury, do czystej fantazji, do świata snów, może celebrować miłość we wszystkich jej przejawach, w sztuce i wiele więcej. Nigdy nie uważałam, że jeden temat ma większą wartość od drugiego, to raczej styl nadaje jej wartość, przede wszystkim oryginalność i wszystkie te parametry, które charakteryzują tekst poetycki, odróżniając go od prozy. Poezja to wolny głos, jest jak powietrze, które wdziera się wszędzie.

3.I.T.K.: Eksperymentowanie i poszukiwanie nowych środków wyrazu czy podążanie za zdobyczami i regułami przeszłości: w jakim kierunku powinna podążać sztuka literacka?

R.S.: Sztuka literacka musi być zgodna z duchem czasu, potrafić dostosować się do zmian społecznych, do potrzeb współczesności, do stale ewoluującego języka, w przeciwnym razie grozi jej miano „obiektu muzealnego”. Powinniśmy zawsze przechowywać w naszych bibliotekach i czytać wielkie klasyki, które mają niewątpliwą wartość edukacyjną, ale gdy piszemy, musimy reprezentować naszą epokę. W tym sensie rzeczywistość charakteryzująca się szybkimi zmianami wiąże się z poszukiwaniem i eksperymentowaniem nowych metod ekspresji w każdej dziedzinie sztuki, łącznie z literaturą. To obowiązkowy, ale jednocześnie naturalny wybór zarówno autorów, jak i czytelników.

***


TRE POESIE SCELTE / TRZY WIERSZE WYBRANE

*

LA VOCE INQUIETA DEI SOGNI

L’ho riconosciuta negli echi
la voce inquieta dei sogni,
i più sbiaditi sono automi
inscatolati negli inverni delle viscere.
Martellano le aurore
i luoghi frantumati dell’essere.
Sono i giardini senza gemme
avvizziti d’incuria,
rami si staccano uno a uno
e quando cala, la luce
è un ampio mantello opprimente.
Mia finestra
che ancora raccogli i silenzi,
sei l’acerbo diamante da far sbocciare
‒ vita negli occhi
orizzonti nuovi tramano in te
fiori d’armonia.

*

NIEPOKOJĄCY GŁOS MARZEŃ

Rozpoznałam w echach
niepokojący głos marzeń,
najbardziej wyblakłe są te automatyczne
zapakowane w zimnych wnętrznościach.
Nachalnie męczą zorze
zniszczone miejsca istnienia.
To ogrody pozbawione pąków
zwiędłe z braku troski,
gałęzie odrywają się jedna po drugiej,
a gasnące światło
jest jak duży, uciążliwy płaszcz.
Okno moje,
które nadal pochłaniasz ciszę,
jesteś niedojrzałym pączkującym diamentem
– życiem w oczach
w Tobie rysują się nowe horyzonty
harmonijne kwiaty.

***

PER FINESTRE MATERNE

I decenni sono stati
l’ironico ordine interiore
di quando ho perso il sonno
per trovare l’essenza parlante.
Strapparla con mani e uncini
ai sensi passeggeri,
chiederle intimamente
ma tu, tu chi sei?
Un sioux di fumi nel campo deserto,
un acino di tramonto perso nel mare?

Tu, mia anima bisestile
mi trasformi poi mi riporti
nel quadro brucato dall’ombra.

Dammi la chiave per le finestre materne
dove gli alberi erano inquieti di profumi
nell’azzurro senza regole dei fortunali
e tantissimo, il domani si librava
sul nastro di seta
da tagliare.

*

MATCZYNE OKNA

Minęły dziesięciolecia
ironicznego wewnętrznego porządku
od kiedy przestałam spać,
by odnaleźć istotę mówienia.
Oderwać ją rękoma i hakami
od uciekających zmysłów,
zapytać ją poufnie
ale ty, kim jesteś?
Dymem siuksa w pustynnym obozie,
winogronem zachodu słońca zagubionym w morzu?

Ty, moja przestępna duszo
przemieniasz mnie, a potem przywracasz
na zdjęciu muśniętym cieniem.

Daj mi klucz do matczynych okien
gdzie drzewa niepokojone były zapachami
w błękicie pozbawionym burzy
i jutro unosiło się
na jedwabnej wstążce
do odcięcia.

***


SUONO E VICINANZA

Mi piace ora
la voce del vento, un impeto
iniziato in un minuscolo
suono di vicinanza

risalito per le cime del mare
per le rocce e i dirupi.

È alto su artigli protesi
al dono del fiore

sta costruendo un giglio
al margine del tuono,
il bianco e l’oro
di un sussulto ritrovato.
Piccoli segni
tornati da correnti millenarie.

C’è vento in trama, e il verde
tace gli schemi.
Non siamo soli.

*
DŹWIĘK I BLISKOŚĆ

Podoba mi się teraz
głos wiatru, jego impet
zaczynający się od malego
bliskiego dźwięku

wzmagajacy się na szczytach morza,
skał i w przepaściach.

Jest wysoko na wyciągniętych pazurach
kwiecistego daru

tworzy lilię
na skraju grzmotu,
biel i złoto
odnalezionego wstrząsu.
Małe ślady
powracających tysiącletnich prądów.

Wiatr prowadzi fabułę, a zieleń
przemilcza schematy.
Nie jesteśmy sami.

Rita Stanzione

Przekłady / Traduzioni: Giampiero Fenu e la sua poesia di impegno sociale/ Giampiero Fenu i jego poezja o charakterze społecznym (IT – PL)

Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.

***


Giampiero Fenu nasce a Oristano il 31/12/1968. Sino all’età di tredici anni vive la sua infanzia nei pressi del Lago del Liscia situato nelle vicinanze di  S. Antonio di Gallura (SS). In seguito si trasferisce con la sua famiglia a Morgongiori, un paese dell’Oristanese. Si laurea nel 2001 in Scienze Geologiche presso l’Università degli Studi di Cagliari. Oggi  vive a Dolianova (SU) e lavora come Geologo professionista. Poeta, scrittore. Nel 2013 alcune delle sue poesie vengono pubblicate nella raccolta “Viaggi di versi 37 – Nuovi poeti contemporanei” – Ed. Pagine. Nel 2016 pubblica il suo libro d’esordio “Il Lago – Ricordi indelebili” – Ed. Albatros – Il Filo, una raccolta poetica. Nel 2019 pubblica il suo romanzo “DASSINE – Frammenti di vita” – Edizioni Effetto. Partecipa a numerosi reading in occasione di dibattiti nella “Giornata Nazionale della donna” – “Giornata mondiale contro la violenza della donna e di genere” – “Giornata mondiale della poesia”. Giurato in vari concorsi poetici. Ha partecipato a numerosi concorsi nazionali ed internazionali ottenendo prestigiosi riconoscimenti, tra i quali:
– Secondo Classificato della XI edizione “poesia a tema libero” al Premio “WILDE” Concorso Letterario Europeo con la poesia “Solitudini senili” – Dreams Entertainment.
– Secondo Classificato al Poetry Contest April 2020 per la poesia “The Mask of Life” (La maschera della vita)  – Cosmofunnell (California – Los Angeles, United States)
– Vincitore al Concorso Letterario di Poesia “CartaBianca” – 8° edizione con la poesia “La maschera della vita” –  Associazione Carta Bianca Cagliari.

*

Giampiero Fenu urodził się 31.12.1968 w Oristano.  Do trzynastego roku życia spędził dzieciństwo nad jeziorem Liscia położonym niedaleko S. Antonio di Gallura (SS).  Później przeniósł się z rodziną do Morgongiori, miasta w rejonie Oristano.  W 2001 roku ukończył studia geologiczne na Uniwersytecie w Cagliari.  Dziś mieszka w Dolianova (SU) i pracuje jako zawodowy geolog, poeta i pisarz. W 2013 roku część jego wierszy ukazała się w zbiorze “Podróże wersów 37 – Nowi poeci współcześni” – wyd. Pagine.  W 2016 roku wydał swoją debiutancką książkę “Jezioro – Niezatarte wspomnienia” – wyd. Albatros – Il Filo, zbiór poetycki.  W 2019 roku opublikował powieść “DASSINE – Fragmenty życia” – wyd. Effetto.  Brał udział w licznych odczytach podczas debat z okazji “Narodowego Dnia Kobiet” – “Światowego Dnia przeciw przemocy w stosunku do kobiet i przemocy ze względu na płeć” – “Światowego Dnia Poezji”.  Juror wielu konkursów poetyckich.  Brał udział w licznych konkursach krajowych i międzynarodowych, zdobywając prestiżowe nagrody, m.in.:
– Drugie miejsce w  XI edycji Europejskiego Konkursu Literackiego “Wilde” , sekcja poezja na temat wolny, za wiersz “Starcze samotności” – Dreams Entertainment.
– II miejsce w Konkursie Poetyckim kwiecień 2020 za wiersz “Maska życia” – Cosmofunnell (Kalifornia – Los Angeles, Stany Zjednoczone)
– Zwycięzca Konkursu Literackiego “CartaBianca” – VIII edycja z wierszem “Maska życia” – Stowarzyszenie Carta Bianca Cagliari.

***

L’AMORE MALATO

Tarli senza sosta
si nutrono di menti umane
Scavano a fondo sino a raggiungere
il limite dell’equilibrio
L’oltrepassano
e sconfinano nella pura follia che acceca e offusca la ragione
L’irrazionale prevale
e come una furia animalesca
si scaglia su inermi e deboli corpi lacerando i sentimenti
Attribuisce e trasforma ciò che è realmente insito
nel termine “amore”
ormai sentimento malato assetato d’odio e vendetta
E così tutto finisce…
Odio, rancore, possessione e violenza
Tutto precipita nel buio d’un ricordo ormai lontano
di quel che anche tu un giorno chiamavi amore
L’oscurità cala su ciò che avrebbe dovuto
esser semplicemente
condivisione, accettazione, rispetto
d’un sentimento comune
incondizionato
che un tempo ti univa
anima e corpo a chi ti stava a fianco
tua fonte di vita
Vita degna d’esser vissuta
e non distrutta
per mano
d’un amore… travisato
oramai… malato

*

CHORA MIŁOŚĆ

Dusiołki żywią się
bez przerwy ludzkimi umysłami
Drążą głęboko, aż dotrą
do granicy równowagi
Przekraczają ją
i graniczą z czystym szaleństwem, które zaślepia i otumania rozum
Przeważa to, co irracjonalne
i jak zwierzęca wściekłość
atakuje bezbronne i słabe ciała, niszcząc uczucia
Przypisuje i przekształca to, co jest wrodzone
określeniu “miłości”
teraz tak chorej, spragnionej nienawiści i zemsty
I tak wszystko się kończy…
Nienawiść, uraza, opętanie i przemoc
Wszystko pogrąża się w mroku odległego już wspomnienia
tego, co ty także nazywałeś miłością
Ciemność pada na to, co powinno
być
dzieleniem się, akceptacją, szacunkiem
do wspólnego
bezwarunkowego uczucia,
które kiedyś łączyło
ciała i dusze otaczających Cię ludzi
twoje źródło życia
Życie warte przeżycia
niezniszczone
ręką
miłości… zniekształconej
i już… chorej

***

SOLITUDINI SENILI

Corpi inermi, seduti o supini
cercano salvezza
nella loro piccola e umile tristezza…
Implorano e chiedono aiuto
nella fredda stanza…
Nessuno può sentirli
nessuno aiutarli
rinchiusi tra le quattro mura
soli con i propri tarli…
Distanti dal mondo
un mano ingrata soffoca i lamenti
lasciando segni sul corpo e sulla mente
ferite dei loro sentimenti…
Deboli persone
abbandonate e stanche
attendono e rincorrono ultimi istanti di vita
ormai distante…
Soli con se stessi
pregano e sperano
nell’attesa che la vita
finalmente provi il loro credo
Nel buio della notte
si assopiscono
Tra incubi e dolore cercano di dormire
aspettando un probabile risveglio
che finalmente a tutto ciò
possa metter fine.

*

STARCZA SAMOTNOŚĆ

Bezradne ciała, siedzące lub leżące
szukają zbawienia
w małym i pokornym smutku…
Błagają i proszą o pomoc
w zimnym pokoju…
Nikt ich nie słyszy
nikt im nie pomaga
są zamknięci w czterech ścianach
sam na sam z własnymi złymi duchami…
Trwają odlegli od świata,
niewdzięczna ręka tłumi ich jęki
zostawiając ślady na ciele i zranionym
uczuciami umyśle
To słabi ludzie
opuszczeni i wyczerpani
czekają, goniąc ostatnie chwile życia
teraz już odległe…
Sam na sam ze sobą
modlą się z nadzieją,
że życie
w końcu udowodni im wiarę
W ciemności nocy
zasypiają
Pomiędzy koszmarami a bólem próbują spać,
czekając na możliwe przebudzenie,
które będzie umiało
położyć kres temu wszystkiemu.


***


COME UNA ROSA

Donna…
da oriente ad occidente
hai camminato
Col tuo corpo nascosto o privo di veli
hai donato la vita
Nulla hai preteso in cambio di un amore
Hai soltanto sperato e creduto nei colori della vita
Nonostante tutto ciò  che di grigio dipingeva il tuo cielo
coprendo di fredda neve il tuo corpo
Non ti sei piegata
perché non sempre il freddo inverno
congela anima e sentimenti
Anche dalla neve può sbocciare una rosa
Illuminata da un caldo raggio di sole
crescerà
e nonostante tutto diverrà ancor più bella
Mostrando al mondo i suoi colorati petali
che si apriranno ad una nuova e luminosa vita
Emanando un profumo indelebile
che fluttuerà e impregnerà per sempre l’aria
della tua dolce essenza
Colorando per sempre la vita con la tua esistenza

*

JAK RÓŻA

Kobieto…
wędrowałaś
ze wschodu na zachód
Z ciałem ukrytym lub odsłoniętym
oddałaś życie
Nie żądałaś niczego w zamian za miłość
Miałaś nadzieję i wierzyłaś w kolory życia
Pomimo tego, co zabarwiało twe niebo na szaro
okrywając ciało zimnym śniegiem
Nie poddałaś się,
bo nie zawsze ostra zima
mrozi duszę i uczucia
Nawet na śniegu może zakwitnąć róża
Oświetlona ciepłym promieniem słońca
urośnie
i mimo wszystko stanie się piękniejsza
Pokazując światu swe kolorowe płatki
otworzy się na nowe, jasne życie
Wydzielając niezatarty zapach,
który uniesie się i przeniknie powietrze
twej słodkiej esencji
Barwiąc życie swym istnieniem


***


GLI INVISIBILI

Sferzate di gelido vento
risuonavano nell’aria
Specchi d’acqua
riflettevano la luce dei lampioni
Stalattiti di ghiaccio
trasparenti e fragili
acuminate come lame d’una spada
Privavano della vita e trafiggevano
invisibili ed inermi corpi
sdraiati , avvolti
da stracci, cartoni e coperte
In cerca di riparo
Ancor prima che una mano
desse loro la salvezza
Lungo strade, panchine, portici e marciapiedi
della buia e fredda notte di città
oramai deserta 


*


NIEWIDZIALNI

Świsty lodowatego wiatru
rozbrzmiewały w powietrzu
Wodne lustra
odbijały światło latarni ulicznych
Lodowe stalaktyty
tak przezroczyste i delikatne,
tnące jak ostrza miecza
Pozbawiały życia i przebijały
niewidzialne, bezbronne leżące
ciała, owinięte
w szmaty, tektury i koce
W oczekiwaniu na schronienie
zanim czyjaś dłoń
przyniesie im zbawienie
Wzdłuż ulic, ławek, dziedzińców i chodników
podczas mrocznej i zimnej nocy
w opustoszałym mieście

*

Giampiero Fenu

Przekłady/ Traduzioni: Il mondo poetico di Giancarlo Baroni / Giancarlo Baroni i jego świat poetycki ( IT – PL)

Traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.
Przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.

***
Giancarlo Baroni è nato a Parma, dove abita, nel 1953. Ha pubblicato due romanzi brevi, qualche racconto, tre libri di saggi (gli ultimi due, pubblicati da “Puntoacapo” nel 2022 e 2023, si intitolano” Come lucciole nel buio. Dieci riflessioni sulla vita e sulla letteratura” e “A occhi aperti sogno di essere un castoro. Alcune cose che posso dire di me”).
Otto le raccolte di versi, le ultime tre sono: “I merli del Giardino di san Paolo e altri uccelli” (Mobydick editore, 2009; nuova edizione illustrata e ampliata, Grafiche STEP Editrice, 2016, prefazioni di Pier Luigi Bacchini e Fabrizio Azzali), “Le anime di Marco Polo” (Book Editore, 2015), “I nomi delle cose” (Puntoacapo editrice, 2020). 
Ha coordinato, assieme a Luca Ariano, l’antologia “Testimonianze di voci poetiche. 22 poeti a Parma” (Puntoacapo editrice, 2018).
“Il Dizionario critico della poesia italiana 1945-2020”, curato da Mario Fresa e pubblicato nel 2021 dalla Società Editrice Fiorentina, contiene una scheda critica scritta da Giuseppe Marchetti; è inoltre presente nel saggio di Paolo Briganti, “Dopo l’Officina Poesia da ieri a oggi” (Storia di Parma, Le lettere, Monte Università Parma Editore, 2012).
Nel 2009, 2010 e 2011 ha letto a “Fahrenheit” (Rai Radio 3) diverse sue liriche, alcune in occasione del Festival della Filosofia di Modena. Per quasi vent’anni ha collaborato alla pagina culturale della “Gazzetta di Parma”.
Sue poesie sono presenti in siti, blog, riviste cartacee e on line, antologie; diverse poesie sono state recentemente pubblicate nel volume, curato da Mino Petazzini, “La poesia degli animali. Un’antologia di testi sugli uccelli”, Luca Sossella editore, 2024. Un’ampia e significativa scelta dei suoi versi è presente  nel sito “Ossigeno Nascente. Atlante dei poeti contemporanei” (Alma Mater Studiorum – Università di Bologna); sul sito letterario “Italian Poetry” i versi sono accompagnati da una traduzione in lingua inglese del poeta Max Mazzoli. Altri testi sono stati tradotti in francese dalla poetessa Marilyne Bertoncini.
Suoi articoli e foto sulle città italiane compaiono nelle rivista cartacea “Dalla parte del torto” e nella rivista on line “Pioggia Obliqua. Scritture d’arte”; collabora a “Margutte. Non-rivista on line di letteratura e altro”.
Poeta per passione e fotografo per diletto, ha pubblicato quattro piccoli libri fotografici fuori commercio (l’ultimo si intitola “Foglie senza rami”); diverse le mostre realizzate, la più recente al Piccolo Museo di Poesia di Piacenza.
Nel 2020 è stato stampato  il volume di poesie e fotografie “Il colore del tempo” (Quaderni della Fondazione Daniele Ponchiroli, a cura di Gabriele Oselini, Prefazione di Fabrizio Azzali); nel 2024 il piccolo libro (7 poesie sue e 3 illustrazioni di Vania Bellosi, Elena Bertoncini e Alberto Zannoni, Prefazione di Fabrizio Azzali) intitolato “I nostri gatti esenti da difetti” (Grafiche Step editrice): entrambi fuori commercio.


*
Giancarlo Baroni urodził się w 1953 r. w Parmie, gdzie mieszka. Opublikował dwie krótkie powieści, kilka opowiadań, trzy zbiory esejów (dwa ostatnie, opublikowane przez wyd. “Puntoacapo” w 2022 i 2023 r., noszą tytuły “Jak świetliki na niebie. Dziesięć refleksji o życiu i literaturze” oraz “Marzę o byciu bobrem”.
Stworzył osiem zbiorów wierszy, ostatnie trzy to: “Kosy z ogrodu San Paolo i inne ptaki” (wyd. Mobydickeditore, 2009; nowe ilustrowane i rozszerzone wydanie, Grafiche STEP Editrice, 2016, przedmowy Pier Luigi Bacchini i Fabrizio Azzali), “Dusze Marco Polo” ( wyd. Book Editore, 2015), „Nazwy rzeczy” (wyd. Puntoacapo , 2020).
Wraz z Lucą Ariano koordynował antologię ” Świadectwa głosów poetyckich. 22 poetów z Parmy” (wyd. Puntoacapo, 2018).
“Krytyczny słownik poezji włoskiej 1945–2020”, pod redakcją Mario Fresy i opublikowany w 2021 r. przez Società Editrice Fiorentina, zawiera jego profil krytyczny napisany przez Giuseppe Marchettiego;  jest także obecny w eseju Paolo Brigantiego “Po warsztatach poetyckich od wczoraj do dzisiaj” (Historia Parmy, Listy, wyd.  Monte Università Parma Editore, 2012).
W latach 2009, 2010 i 2011 przeczytał kilka swoich wierszy w programie “Fahrenheit” (Rai Radio 3), niektóre z okazji Festiwalu Filozoficznego w Modenie.  Przez prawie dwadzieścia lat współpracował ze stroną kulturalną czasopisma “Gazzetta di Parma”.
Jego wiersze obecne są na portalach internetowych, blogach, w czasopismach drukowanych i internetowych, w antologiach;  kilka wierszy ukazało się niedawno w tomie pod redakcją Mino Petazziniego “Poezja zwierząt. Antologia tekstów o ptakach”, wyd. Luca Sossellaeditore, 2024. Szeroki i znaczący wybór jego wierszy znajduje się w serwisie  “Rodzący się tlen.  Atlas poetów współczesnych” (wyd. Alma Mater Studiorum – Uniwersytet w Bolonii);  na portalu literackim “Italian Poetry” wersetom towarzyszy tłumaczenie na język angielski dokonane przez poetę Maxa Mazzoli.  Inne teksty zostały przetłumaczone na język francuski przez poetkę Marilyne Bertoncini.
Jego artykuły i zdjęcia na temat włoskich miast ukazują się w magazynie drukowanym  “Po błędnej stronie” oraz w magazynie internetowym “Ukośny deszcz.  Pisma artystyczne”;  współpracuje przy “Margutte.  Nieinternetowym magazynie literackim i nie tylko”. Z zamiłowania poeta i fotograf, wydał cztery wyczerpane nakłady niewielkich książeczek fotograficznych (najnowsza nosi tytuł “Liście bez gałązek”);  zorganizował także kilka wystaw, ostatnią w Małym Muzeum Poezji w Piacenzy.
W 2020 roku ukazał się tom wierszy i fotografii “Barwa czasu” (wyd. Quaderni della Fondazione Daniele Ponchiroli, pod red. Gabriele Oseliniego, Przedmowa Fabrizio Azzali);  w 2024 wyszła mała książeczka (7 jego wierszy i 3 ilustracje Vanii Bellosi, Eleny Bertoncini i Alberto Zannoniego, przedmowa Fabrizio Azzali) zatytułowana “Nasze koty wolne od wad” (wyd. Grafiche Step editrice): poza dystrybucją.

***

FIRENZE CROCIFISSA
(4 novembre 1966, l’Arno straripa)


Crollano le porte del paradiso, le aureole
dei santi galleggiano nel fiume
come un salvagente. Persino il Battista

travolto ci si aggrappa.
Gli angeli di Firenze volano bassi
le piume impregnate di pioggia. L’Arno,

con furia da iconoclasta, cancella nelle chiese
le tracce dell’aldilà. Dal Crocifisso
di Cimabue gocciolano melma e fanghiglia.

*

FLORENCJA UKRZYŻOWANA
(4 listopada 1966, wylew rzeki Arno)


Zburzone bramy do raju, aureole
świętych pływają w rzece
jak koła ratunkowe. Nawet Jan Chrzciciel

porwany nurtem, ich się trzyma.
Anioły z Florencji nisko latają,
bo pióra nasiąkły deszczem. Arno,

z wściekłością ikonoklasty wymazuje w kościołach
ślady innego świata. Z Krucyfiksu
Cimabue kapie melma i błoto.



***


DAVANTI ALL’ ALTARE DI GRÜNEWALD
(pregavano i malati accolti nell’ospedale di Isenheim)

Cristo qui sei per noi fratello nel dolore
hai le labbra spalancate ma non riesci
per il tormento a urlare
le spine conficcate nella testa

i piedi rattrappiti parlano del tuo strazio
vedi con gli occhi chiusi e sai
il male che proviamo come il tuo
calvario è la nostra vita quotidiana

ustiona la pelle il fuoco
della lebbra ferite croste e piaghe
sono uguali alle tue ci specchiamo
nel divino sacrificio che lenisce
le nostre sofferenze.

*

PRZED OŁTARZEM GRÜNEWALDA
(modlili się chorzy przyjęci do szpitala w Isenheim)

Chryste, jesteś dla nas bratem w bólu
usta Twe są szeroko otwarte, ale nie możesz
z cierpienia krzyczeć,
gdyż ciernie wbiły Ci się w głowę

twoje skurczone stopy mówią o męce
widzisz zamkniętymi oczami i znasz
zło, które odczuwamy jak Ty twą
ciężką próbę, to nasza codzienność

ogień pali skórę
na rannych ustach strupy i wrzody
są takie jak Twoje, odzwierciedlamy się
w boskiej ofierze, która koi
nasze cierpienia.



***


IL PESO DEI VOSTRI CORPI

È così popolato questo giardino
di voi passeri che becchettate.
Saltellate di frequente, qualche volta vi rincorrete
sopra uno strato di foglie secche,

mentre il rumore che vi costringe a fermarvi
fissando davanti a voi
è quello dei passi, e del peso dei vostri corpi
quando sfiorata la terra neanche vi appoggiate.

*

CIĘŻAR WASZYCH CIAŁ

Ten ogród jest tak przepełniony
wami czyli dziobiącymi wróblami.
Często skaczecie, czasami gonicie się nawzajem
nad warstwą suchych liści,

gdy hałas zmusza was do zatrzymania się
patrząc prosto przed siebie
to jest to odgłos kroków i ciężar waszych ciał
kiedy, dotykając ziemi, nawet się o nią nie opieracie.


***


CORRI COSÌ FORTE
(a mio nipote Davide)

Corri così forte
che il vento non ti segue:
incespica arranca
gli viene il fiato corto.
Corri così veloce
che quando fuori piove
la pioggia non ti bagna,

non servono le scarpe
perché non tocchi il suolo.
Vai forte come il tuono
al traguardo la luce
ti vince per un lampo.
Per guardarti si ferma
il tempo mentre corri.

*

BIEGNIESZ TAK SZYBKO
(do mojego siostrzeńca Davide)

Biegniesz tak szybko,
że wiatr za tobą nie nadąża:
potyka się i ledwo brnie
brakuje mu tchu.
Biegniesz tak szybko,
że kiedy na zewnątrz pada
to deszcz cię nie zmoczy,

nie potrzebujesz butów
gdyż nie dotykasz ziemi.
Podążasz szybko jak grzmot,
na mecie światło
wygrywa z tobą o mgnienie oka.
Czas zatrzymuje się, by patrzeć
jak biegniesz.

***

Giancarlo Baroni

Przekłady/ Traduzioni – FLASH QUIZ POETICO / POETYCKI FLASH QUIZ: ANTONELLA CIMAGLIA “La poesia è dell’anima il rifugio / Poezja to dla  duszy schronienie” (IT – PL)

Wywiad i przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Intervista e traduzione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.
***

ANTONELLA CIMAGLIA nasce a Tivoli nel 1977 e vive a Villanova di Guidonia Montecelio (Rm). Frequenta l’Istituto d’Arte e diventa poi grafico pubblicitario di professione. Nell’ottobre del 2006 viene pubblicata la sua prima poesia: “Pavone” dalla casa editrice Aletti. Pubblica in varie antologie e nel dicembre del 2007 arriva la sua prima raccolta: “Il mio nome è Orione”, sempre con la casa editrice Aletti. Nel maggio 2016 avviene l’uscita del suo secondo libro: “Il mio nome è Orione Vol. II”, con la casa editrice La Lettera Scarlatta. Arriva tra i primi 60 finalisti al Premio CET Scuola Autori di Mogol 2020. Partecipa all’importante Concorso “Il Federiciano X e XI Edizione” e viene inserita con due suoi componimenti nelle successive antologie del Premio. Viene in seguito scelta dalla casa editrice Aletti per l’inserimento delle edizioni dell’“Enciclopedia dei Poeti Contemporanei Italiani 2018, 2019 e 2020”. Nello scorso ottobre 2021 esce la sua terza raccolta: “Direzione Cassiopea” con la casa editrice CTL Livorno. Sempre con l’Aletti editore, pubblica nell’importante raccolta: “Alessandro Quasimodo legge i Poeti Italiani Contemporanei”. Da qualche anno collabora nella veste di giurata, con l’Associazione di Cosenza: “Atlantide – Centro studi nazionale per le Arti e la Letteratura”. E nello scorso ottobre 2023, entra a far parte del Direttivo del Movimento Culturale e Poetico Internazionale  di “Poeti2000”. Sarà presente nuovamente nella prossima edizione dell’”Enciclopedia dei Poeti Contemporanei Italiani 2024”, di cui l’uscita è prevista per la fine dell’anno. Antonella oggi viene definita come una scrittrice solare, semplice, penna in cui il verso si porge come Musica e la Parola “degenera” spesso in rumore. Claudio Cundari, noto poeta degli anni ’70 la definisce così: “è un vero talento ed esso si rileva subito in lei nella costruzione sapiente del verso e nelle volate piene d’impronta”.

*

ANTONELLA CIMAGLIA urodziła się w Tivoli w 1977 roku i mieszka w Villanova di Guidonia Montecelio (Rm).  Uczęszczała do Instytutu Sztuki, a następnie została zawodowym grafikiem reklamowym.  W październiku 2006 nakładem wydawnictwa Aletti ukazał się jej pierwszy wiersz pt. “Pavone/ Paw”.  Jej wiersze ukazały się w różnych antologiach, a w grudniu 2007 roku pojawił się w druku jej pierwszy tomik: “Nazywam się Orione”, ponownie wydany w wyd. Aletti.  W maju 2016 ukazała się jej druga książka: “Nazywam się Orione Vol. II” nakładem wyd. La Lettera Scarlatta / Szkarłatna litera.  Znalazła się wśród 60 najlepszych finalistów nagrody CET Scuola Autori di Mogol / Szkoła Autorzy Mogola 2020. Brała udział w konkursie „Il Federiciano X e XI Edizione” i wraz z dwoma swoimi wierszami znalazła się w kolejnych antologiach pokonkursowych. Została  później wybrana przez wyd. Aletti do publikacji w  “Encyklopedii współczesnych poetów włoskich 2018, 2019 i 2020”.  W październiku ubiegłego roku ukazała się jej trzecia kolekcja poetycka: “Direzione Cassiopea / Kierunek Kasjopea” wyd. CTL Livorno.  Ponownie wraz z wyd. Aletti  jej teksty zostały zamieszczone w ważnym zbiorze: “Alessandro Quasimodo czyta współczesnych poetów włoskich”.  Od kilku lat współpracuje jako juror ze Stowarzyszeniem w mieście Cosenza: “Atlantide – Narodowe Centrum Studiów nad Sztuką i Literaturą”.  W październiku 2023 roku dołączyła do Zarządu Międzynarodowego Ruchu Kulturalnego i Poetyckiego “Poeti / Poeci 2000”.  Będzie ponownie obecna w kolejnym wydaniu “Encyklopedii Współczesnych Poetów włoskich 2024”, zaplanowanym na koniec roku. Antonella jest dziś określana jako pogodna, prosta pisarka, jako pióro, w którym werset staje się Muzyką i Słowo często “przeradza się” w hałas. Claudio Cundari, znany poeta lat 70, mówi o niej: “jest prawdziwym talentem i widać to w umiejętnej konstrukcji wiersza i wyrażeniach pełnych znaczenia “.


***

FLASH QUIZ POETICO IN TRE PASSI/ POETYCKI FLASH QUIZ W TRZECH KROKACH (poniżej tłumaczenie w języku polskim)



1. I.T.K.: Corrado Alvaro disse: “La vita non è altro che una comunione di solitudini”. Probabilmente nella solitudine nascono le poesie più preziose. Essa ti aiuta a scrivere oppure al contrario?

A.C.: Si nasce e si muore soli. E la vita in fondo non è altro che un viaggio solitario. Dai miei momenti più tristi, dai miei dolori, dalle mie fragilità, dalle mie profonde solitudini, sono nate sicuramente le poesie più belle. La solitudine per uno scrittore, un poeta, credo sia una condizione necessaria perché anche scrivere è un viaggio in solitaria. Un viaggio che non puoi fare in compagnia di nessuno. Una solitudine imprescindibile: devi esserci tu soltanto, il tuo foglio bianco e il tuo cuore.

2. I.T.K.: Seguendo l’affermazione di Fabrizio Caramagna: “C’è qualcosa di molto sbagliato in noi. Qualcosa che ci porta a competere per diventare qualcuno che non siamo mai stati e che mai saremo.”, vorrei sapere cosa pensa dei concorsi letterari? Secondo Te, la partecipazione a queste competizioni fa bene alla poesia e all’arte letteraria oppure soddisfa soltanto l’egocentrismo degli autori?

A.C.: In questo mondo tutto di corsa, in questa società tecnologica del tutto e subito, dove siamo bombardati da immagini e parole, la Poesia ha bisogno secondo me come sempre, di prendersi i suoi tempi lunghi e il suo spazio. Quindi credo che i concorsi letterari siano necessari sia agli autori per farsi conoscere nell’ambito poetico, sia per gli addetti ai lavori per scoprire nuovi talenti. È un percorso, diciamo “obbligatorio”, per tutti. L’importante è saper scegliere e partecipare a concorsi nazionali importanti e autorevoli che possano arricchire il curriculum dell’autore e farlo conoscere ad un pubblico più ampio.
Inoltre credo che il vero poeta, non sia mai egocentrico. Il vero poeta è colui che non si sente mai arrivato. Il vero poeta non compete mai con nessuno e forse neanche con se stesso. Perché non vuole superare a tutti i costi i propri limiti, lui semplicemente li racconta, li canta, li urla, li ama. Ne fa poesia.

3. I.T.K. : La poesia è la forza invisibile che ci permette ancora di meravigliarci e di provare stupore per la bellezza del mondo (Romano Battaglia, Incanto, 2008), anche Tu sei d’accordo con questo pensiero?

A.C.: Sono assolutamente d’accordo. Come non esserlo? Credo che non si possa proprio vivere senza poesia. La poesia non ci fa mai dimenticare di quanto sia bello un tramonto, o la luna, le stelle e tutto il Creato. E sta sempre lì, pronta a ricordarci di quanto siamo fortunati solo per il semplice fatto di essere vivi e poter fare un bagno al mare. La poesia è dell’anima il rifugio, il conforto, la liberazione. La poesia è emozione, la poesia è Amore. E senza Amore non possiamo vivere, ma soltanto sopravvivere.

*

1. I.T.K.: Corrado Alvaro powiedział: “Życie to nic innego jak wspólnota samotności”.  Prawdopodobnie najcenniejsze wiersze rodzą się w samotności.  Czy taki stan  pomaga Tobie w pisaniu, czy odwrotnie?

A.C.: Rodzimy się i umieramy samotnie.  A życie ostatecznie nie jest niczym więcej niż samotną podróżą.  Z najsmutniejszych chwil, z mojego bólu, z mojej kruchości, z moich głębokich samotności, z pewnością zrodziły się najpiękniejsze wiersze.  Uważam, że samotność dla pisarza, poety jest warunkiem koniecznym, bo pisanie to także samotna podróż.  Podróż, której nie możesz odbyć w niczyim towarzystwie.  Niezbędna jest właśnie samotność: musisz tam być tylko ty, twoja czysta kartka papieru i twoje serce.


2. I.T.K.: Idąc za stwierdzeniem Fabrizio Caramagna: “Coś z nami jest nie tak. Coś, co skłania nas do rywalizacji o to, by stać się kimś, kim nigdy nie byliśmy i kim nigdy nie będziemy”, chciałabym wiedzieć, co sądzisz o konkursach literackich?  Czy Twoim zdaniem udział w takich imprezach jest dobry dla poezji i sztuki literackiej, czy tylko zaspokaja egocentryzm autorów?

A.C.:  W tym świecie, w którym wszystko się spieszy, w tym technologicznym społeczeństwie, dążącym do wszystkiego i natychmiast, w świecie, w którym jesteśmy bombardowani obrazami i słowami, poezja, moim zdaniem, potrzebuje swojego długiego czasu i swojej przestrzeni.  Dlatego uważam, że konkursy literackie są potrzebne zarówno autorom, aby zaistnieli na polu poetyckim, jak i profesjonalistom, aby odkryli nowe talenty.  Jest to droga, powiedzieć można,  “obowiązkowa” dla każdego.  Ważne jest, aby wiedzieć, jak wybrać i uczestniczyć w ważnych i miarodajnych konkursach krajowych, które mogą wzbogacić CV autora i ukazać go szerszemu gronu odbiorców.
Co więcej, uważam, że prawdziwy poeta nigdy nie jest egocentryczny.  Prawdziwy poeta to ten, który nigdy nie czuje, że doszedł do szczytu.  Prawdziwy poeta nigdy z nikim nie konkuruje, nie robi tego nawet ze sobą.  Nie chce za wszelką cenę przekraczać swoich granic, po prostu o nich opowiada, śpiewa, krzyczy, kocha.  Robi z nich poezję.


3.I.T.K.:  Poezja jest niewidzialną siłą, która wciąż pozwala nam zachwycać się i zachłysnąć pięknem świata (Romano Battaglia, Incanto, 2008), czy Ty również zgadzasz się z tą myślą?

A.C.:  Absolutnie tak. Jak się nie zgodzić?  Wierzę, że bez poezji po prostu nie da się żyć.  Poezja nigdy nie pozwala nam zapomnieć, jak piękny jest zachód słońca, księżyc, gwiazdy i całe Stworzenie.  Zawsze jest gotowa, aby przypomnieć nam, jakie mamy szczęście chociażby dlatego, że żyjemy i możemy pływać w morzu.  Poezja jest schronieniem duszy, pocieszeniem i wyzwoleniem.  Poezja to emocje, poezja to miłość.  A bez Miłości nie możemy żyć, a jedynie przetrwać.

***

TRE POESIE SCELTE / TRZY WIERSZE WYBRANE

*
GAZZA LADRA

Ho sciolto con fierezza i miei capelli
E ho vestito tutti i miei sogni,
di velluto blu con sontuosi drappi.

Ho abbracciato addirittura montagne,
nuvole e immensi prati fioriti.
E ancora nuvole.

Provo sempre a volare…
Con eleganza, con amarezza.
Anche quando sono delusa.

Provo sempre a volare.
E ancora casa e ancora cielo.
E una carezza appena, alla speranza…


*

SROKA

Z dumą rozpuściłam włosy
I ubrałam wszystkie moje sny,
w wystawnie drapowany niebieski aksamit.

Przytuliłam nawet góry,
obłoki i ogromne łąki w kwiecie.
Więcej chmur.

Zawsze staram się latać…
Z elegancją, z goryczą.
Nawet, gdy jestem zawiedziona.

Zawsze próbuję latać.
Pomiędzy domem i znowu niebem.
I pieszczotą, by mieć nadzieję…


***



INVENTARIO

Portami parole gentili,
e perle bianche per recitare il mio rosario.
Portami sogni mai infranti,
e sassi rosa corallo per la nostra aiuola.

Portami note armoniose,
e fiori colorati per i calli che ho sulle mani.
Portami anche rancore se vuoi,
ed anfore riempite di miele per curare la solitudine.

Conserverò con me i tuoi doni preziosi,
e ne farò la mia più bella malattia.
Ricamerò ai bordi tutte le cose perdute,
che un tempo, sono state mie.

*

SPIS RZECZY

Przynieś mi miłe słowa,
i białe perły, bym odmówiła różaniec.
Podaruj mi nieprzerwane sny
i koralowo-różowe kamienie na nasz kwietnik.

Przynieś mi harmonijne nuty
i barwne kwiaty na modzele na mych  dłoniach.
Podaruj mi urazę, jeśli chcesz,
i amfory wypełnione miodem, by leczyć samotność.

Zachowam przy sobie Twe cenne dary
i uczynię z nich mą najcenniejszą chorobę.
Wyhaftuję na ich brzegach wszystkie zagubione rzeczy,
które kiedyś były moje.

***


IL CANTO DEL CIGNO

Prima di allora,
ascolta questa melodia ancor più bella,
ancor più forte, ancor più preziosa.

Prima di allora,
ti regalerò ancora un po’ d’estate,
il sogno di un amore, il canto di una vita.

Prima di allora,
non amarmi, non credermi,
non cercarmi, non attendermi… Nera Signora.

*

PIEŚŃ ŁABĘDZIA

Przedtem,
posłuchaj tej melodii jeszcze piękniejszej,
jeszcze silniejszej, jeszcze cenniejszej.

Przedtem,
podaruję Ci znowu odrobinę lata,
marzenie o miłości, pieśń życia.

Przedtem,
nie kochaj mnie, nie ufaj mi,
nie szukaj mnie, nie oczekuj mnie… Czarna Damo.

***

Antonella Cimaglia

RITRATTI: Małgorzata Borzeszkowska “Quattro poesie scelte/ Cztery wiersze wybrane” (traduzione/ tłumaczenie: Gregory Spis)


Małgorzata Borzeszkowska, insegnante di storia e inglese. Premiata o menzionata in molti concorsi di poesia sia piccoli che grandi. Ha pubblicato le seguenti raccolte poetiche: “Al cancello” (2008), ” Inscritti nel paesaggio” (2019), “Dal confine del silenzio e della luce” (2021), “La foresta di Schrödinger” (2022). Sue poesie sono apparse su numerose riviste letterarie tra cui: Akant / Acanto, Autograf / Autografo, Bezkres / Infinito, Neony / Neon. È membro dell’Associazione degli autori polacchi e del Club dei poeti di Danzica. Partecipa a progetti di promozione della poesia nonché collabora con un gruppo internazionale di poeti legati al progetto <Litteratuer> e al portale <Atunis>.

*

Małgorzata Borzeszkowska,
na­uczy­ciel­ka hi­sto­rii i języka an­giel­skie­go. Na­gro­dzo­na lub wy­róż­niona w wielu mniej­szych i więk­szych kon­kur­sach po­etyc­kich. Opublikowała książki poetyckie: “U Bramy” (2008), “Wpisani w pejzaż” (2019), “Z pogranicza ciszy i światła” (2021), “Las Schródingera” (2022). Wiersze pojawiały się w Akancie, Autografie, Bezkresie, Neonach i innych pismach literackich. Jest członkinią Stowarzyszenia Autorów Polskich i Gdańskiego Klubu Poetów. Bierze udział w projektach promujących poezję. Współpracuje z międzynarodowym gronem poetów zrzeszonych wokół projektu <Litteratuer> oraz portalu <Atunis>.

***


POESIE SCELTE / WIERSZE  WYBRANE


Traduzione in lingua italiana/ Tłumaczenie na język włoski: Gregory Spis

*


PROŚBA

potrzymaj moją rękę
świat przestanie się chybotać
jak upuszczona na ziemię pokrywka
chmury będą wysoko
niebo nie spadnie na głowę
razem z żyrandolem z półksiężyca

potrzymaj mnie za rękę
choćby dotknij nadgarstka
przepraszam, że cały w pyle

zanim ściany zmartwychwstaną
podłoga się odnajdzie
potrzymaj mnie za rękę
wyrysuj we wnętrzu dłoni
trasę powrotu na powierzchnię życia

*

RICHIESTA

tienimi la mano
il mondo smetterà di vacillare
come un coperchio caduto a terra
le nuvole saranno alte
il cielo non ti cadrà sulla testa
insieme al lampadario a falce di luna

tienimi la mano
almeno toccami il polso
mi dispiace, è tutto in polvere

prima che le mura tornino a vivere
il pavimento si ritroverà
tienimi la mano
disegna sul palmo
la via del ritorno alla superficie della vita

***


DĄB

przy drodze do szpitala dąb dwustuletni
podpiera chwiejący się płot,
syreny karetek nie zakłócają mu spokoju,
jego cień omija pobliski Styks,
jakby wiedział, że mrok jest tam stale,
nawet w południe

lawiruję między cieniami
jak inni, którzy maszerują
albo tylko wolno kroczą
ku przeznaczeniu

dąb widział już wszystko; szczęśliwych ojców
z błękitnymi kocykami w reklamówkach,
starych ludzi z papierowymi teczkami,
a w każdej wyrok lub ułaskawienie

najbardziej lubi, gdy słońce przeciska się między liśćmi
rozpuszcza czekoladki, które niosą niedzielni goście,
ot, żart taki

z dziupli wychyla się anioł,
jeszcze nie zdecydował,
jakiego koloru skrzydła dziś założy

*

LA QUERCIA

una quercia bicentenaria sulla strada dell’ospedale
sostiene la recinzione traballante,
le sirene delle ambulanze non disturbano la sua quiete,
la sua ombra oltrepassa il vicino Stige,
come se sapesse che l’oscurità è sempre lì,
anche a mezzogiorno

Mi muovo tra le ombre
come gli altri che marciano
oppure si stanno semplicemente muovendo
lentamente verso il loro destino

la quercia ha visto tutto; padri felici
con coperte azzurre nelle buste,
anziani con cartellette di carta,
e in ogni caso una condanna o un perdono

le piace di più quando il sole filtra attraverso le foglie
scioglie i cioccolatini che portano gli ospiti della domenica,
oh, uno scherzetto

dal buco esce un angelo,
non ha ancora deciso,
il colore delle ali che indosserà oggi?

***


PERSEIDY

dzień się zatapia w morzu
lato powoli tonie
czepia się jeszcze brzytwy horyzontu,
ale szanse ma niewielkie
nocą spadną Perseidy
a każda zrzuci na ciepłą jeszcze ziemię
jedno spełnione życzenie
miłości, zdrowia i grudki szczęścia
najszybsze są te od pieniędzy,
pędzą tak, że trudno wypowiedzieć zaklęcie

są też te w aureoli bólu, spadające gwiazdy od życia
ciężkie i trudno dostrzegalne
wbijają się w pachnące skiby zaoranych pól
czasem towarzyszy im krzyk i ogień,
czasem cisza nie do ogarnięcia

*

PERSEIDI

il giorno sprofonda nel mare
l’estate tramonta lentamente
resta aggrappato al rasoio dell’orizzonte,
ma le sue possibilità sono scarse
questa notte cadranno Le Perseidi
e ciascuna di loro lascerà cadere sulla terra calda ancora
un desiderio esaudito
di amore, di salute e un briciolo di felicità
i più veloci sono quelli di denaro,
corrono così veloci che è difficile dire la formula magica

ci sono anche quelli in un alone di dolore, stelle cadenti della vita
pesanti e difficili da vedere
scavano i solchi profumati dei campi arati
a volte sono accompagnati da urla e fuoco,
a volte il silenzio è insopportabile

***


IDA H. MONOLOGUJE

Wilhelmie, ja już nie mogę,
muszę rozprostować nogi i ręce mnie bolą,
spódnica źle się układa
ile można tak siedzieć, czy ty się mnie wstydzisz?
nigdy nie malujesz mej twarzy, tylko sylwetkę,
a najlepiej z tyłu

moje plecy są ładniejsze niż nos i niż usta?
tak, wiem, że profil był na kilku płótnach
a to światło, światło jakby posypać pokój pokruszoną perłą,
odbija się od blatu stołu, zauważ –
polerowałam wczoraj

topi się w deskach podłogi jak w otwartym morzu
ja się też topię, czemu nic nie mówisz, czemu tak pięknie milczysz
otacza mnie cisza, jestem zamknięta w pudełku, żadnych kwiatów na stole
żadnych zabawek na podłodze,
nieskazitelnie biały fartuch
i cisza pobielona, tak gęsta, że maczasz w niej pędzel

czy ty mnie w ogóle widzisz, czy ja to ja, czy tylko rekwizyt
flankujący okno?
kiedyś to wszystko powiem, kiedyś to wykrzyczę,
a na razie
w wyobraźni maluję swój własny obraz
pełen szczegółów, kolorów
wyraźnych śladów dziecięcych palców
na lnianym obrusie

*

IDA H. STA MONOLOGANDO

Wilhelm, non ce la faccio più
ho bisogno di sgranchirmi le gambe e mi fanno male le braccia,
la gonna mi sta male
per quanto tempo puoi stare seduto così, ti vergogni di me?
non dipingi mai il mio viso, solo la mia figura,
e preferibilmente da dietro

la mia schiena è più bella del mio naso e delle mie labbra?
sì, lo so, il profilo era su diverse tele
e questa luce, leggera come se cospargessi la stanza di perle frantumate,
rimbalza sul tavolo, ti faccio notare –
l’ho lucidato ieri

si fonde con le assi del pavimento come in mare aperto
mi sto sciogliendo anch’io, perché non dici niente, perché sei così silenzioso
il silenzio mi circonda, sono chiusa in una scatola, nessun fiore sul tavolo
niente giocattoli sul pavimento
grembiule bianco immacolato
e il silenzio imbiancato, così denso che ci si intinge il pennello

riesci a vedermi, sono io o solo un oggetto di scena
accanto alla finestra?
un giorno dirò tutto, un giorno lo griderò,
ma per ora
nella mia fantasia dipingo la mia immagine
ricca di dettagli e colori
tracce evidenti delle dita dei bambini
su una tovaglia di lino

***

Małgorzata Borzeszkowska

Przekłady/ Traduzioni: Rossana Jemma, wiersze wybrane z tomiku “Droga do śpiewu” / Poesie scelte dalla silloge “La strada verso il canto” (IT – PL)

Redakcja i przekład na język polski Izabella Teresa Kostka.
Traduzione e redazione in lingua polacca Izabella Teresa Kostka.


***

Fabrizio Caramagna disse: “La poesia è un granello di luce che si tiene tra il pollice e l’infinito”. Seguendo questa affermazione possiamo aggiungere: la poesia di Rossana Jemma è una malinconia avvolgente di riflessioni represse, dolore e transitorietà.  Il viaggio umano tra canti e pianti, tra la ruota del tempo e della fortuna.  Versi saturi di musica e di pittura verbale, parole equilibrate e meditate, perché non c’è poesia senza sofferenza, essa è come il ferro forgiato nel fuoco. Ogni processo creativo, in questo caso un atto creativo poetico, è un lungo viaggio attraverso i meandri intimi della personalità dell’autore, delle esperienze di vita e delle influenze della realtà circostante.  Una strada tra alti e bassi, tra rose e spine e, come riporta il titolo della raccolta poetica di Rosanna Jemma, “La strada verso il canto”.  Il percorso umano terreno vissuto per raggiungere appagamento, conforto e uno specifico nirvana attraverso la catarsi nell’arte.  I versi della poetessa ondeggiano e tendono al compimento, e il proseguirsi delle liriche attira l’attenzione del lettore come il canto magico delle Sirene.



*

Fabrizio Caramagna powiedział: “Poezja to ziarno światła trzymane między kciukiem a nieskończonością”. Do tego  stwierdzenia możemy dodać: poezja Rossany Jemma to otulająca melancholia stłumionych refleksji, bólu i przemijania. Ludzka wędrówka wśród pieśni i szlochu, koła czasu i fortuny. Wersy przesycone muzyką i malarstwem, słowa wyważone i dogłębnie przemyślane, gdyż nie ma poezji beż cierpienia, jest jak żelazo przekształcone przez ogień. Każdy proces kreatywny, w tym przypadku poetycki akt twórczy, to długa podróż przez intymne meandry osobowości autora, doświadczenia życiowe i wpływy otaczającej rzeczywistości. Droga przez wzloty i upadki, róże i ciernie i, jak mówi tytuł zbioru poezji Rosanny Jemma, “La strada verso il canto / Droga do śpiewu”. Ludzka ziemska ścieżka do osiągnięcia zadowolenia, ukojenia i specyficznej nirwany poprzez katharsis za pośrednictwem sztuki. Tak właśnie falują i dążą do spełnienia wersy poetki, a postępujące po sobie  wiersze  przyciągają uwagę czytelnika jak magiczny śpiew Syren.


Izabella Teresa Kostka, 2024



***
Poesie tratte dalla silloge  “La strada verso il canto” (RPlibri, maggio 2023)
e una lirica inedita.


*
Wiersze zaczerpnięte z antologii „Droga do śpiewu” (RPlibri, maj 2023)
i jedna poezja niewydana.

***

Il fiore carnoso di fanciulla


Il fiore carnoso di fanciulla
offerto al Tempo per amore
– carminio di sangue –
– vivido come mare –
in un deserto verde-prato
resta serrato ormai


Invoco per me la Primavera
ogni anno rinata alla vita
– pullulante di odori –
– spavalda di calore –
ma i petali della corolla
son per sempre avvizziti


E il sole – sfacciato Re –
mi sfugge tra le dita


*

Dziewczęcy soczysty kwiat


Dziewczęcy soczysty kwiat
ofiarowany Czasowi z miłości
– karmin krwi –
– żywy jak morze –
trwa wciąż zamknięty
na zielonej pustynnej łące

Przywołuję do siebie wiosnę
odradzającą się co roku do życia
– pełną zapachów –
– z odważnym ciepłem-
ale płatki kwiecistej korony
uschły na zawsze


Słońce – bezczelny Król –
przecieka mi przez palce



***


Sembra facile morire 


Sembra così facile morire
– un velo gelido quasi indolore –
quando si guarda la morte
da metafore lontane

Sembra basti voltarsi un istante
– il bagliore ultimo d’un batter d’ali –
quando non hai tenuto
la morte nelle mani

Sembra quasi non faccia rumore
– quel rantolo ultimo e grave-
che io so dal profondo 
che per sempre rimane

*

Wydaje się, że łatwo jest umrzeć


Wydaje się, że tak łatwo jest umrzeć
– to prawie bezbolesny lodowaty welon –
kiedy obserwuje się śmierć
z odległych metafor

Wydaje się, że wystarczy odwrócić się na chwilę
– na ostatni blask trzepotania skrzydeł –
jeśli nie trzymało się
śmierci w rękach

Wydaje się, że nie wydaje żadnego dźwięku
– to ostatnie i ciężkie westchnienie-
które wiem, że w głębi serca
pozostanie na zawsze



***

Aria d’agosto         


Una sera d’estate
in un etra che corrode
le vie e i palazzi di Torino
lo rivedrò – forse
al tavolino del caffé San Carlo
imborghesito, nel suo paltò
scovato a Salisburgo
e – come allora
gli svolazzerò attorno
– piccola mosca nera –
tra un bicerin e un bacio sabaudo
e lo scruterò caduto
sui fogli a righe
con la viola sotto braccio.
Forse sarai tu –
o forse la tua aria
appena impressa in un miraggio
che in pieno agosto brucia.       

*

Sierpniowe powietrze


W letni wieczór
w powietrzu korodującym
ulice i budynki Turynu
zobaczę go jeszcze raz – być może
przy stoliku kawiarni San Carlo
w swoim burżuazyjnym płaszczu
kupionym w Salzburgu
i – jak wtedy
będę fruwać wokół niego
– ja mała czarna mucha –
pomiędzy kawą z czekoladą a sabaudzkim ciasteczkiem
i będę patrzeć jak ono spada
na papier w linie
przy altówce pod pachą.
Może to będziesz ty –
a może twój oddech
ledwie odciśnięty w parzącym
mirażu połowy sierpnia.                    




***
Aspirazione     
  

Porto in me l’aspirazione del lago
d’essere libero da sponde
e sconfinato come il mare

Porto in me l’aspirazione di esistere
laddove l’acqua si confonde con i cieli
e la realtà affoga dentro il sonno

Dove lo spirito in una sorta di pace
si fa sposo delle cose del mondo
e riesce a vagare fino a dimenticare

*

Dążenie
  

Noszę w sobie aspirację jeziora
do uwolnienia się od brzegów,
by być bezkresnym jak morze

Noszę w sobie pragnienie istnienia
tam, gdzie woda łączy się z niebem
a rzeczywistość tonie we śnie

Gdzie dusza w spokoju
zostaje poślubiona rzeczom tego świata
i potrafi wędrować aż do zatracenia

***
Strade              


Ho lasciato le mie impronte
sulla rena rosata del deserto
quello colmo d’insetti scuri e sassi

quello che pareva il carro
carico della mia sorte
di camminatrice senza meta.

Ora prendo un’altra strada
lungo un precipizio assolato
ricoperto di melodie di fiori e foglie

strada battuta a stento verso il canto
quello sarà il giaciglio odoroso
della mia spoglia e del mio pianto.

*

Drogi


Zostawiłam ślady
na różowym piasku pustyni
pełnej ciemnych owadów i kamieni

wyglądającej jak rydwan
obciążony mym losem
bezcelowej podróżniczki.

Teraz wybiorę inną drogę
wzdłuż słonecznej przepaści
pokrytej melodiami kwiatów i liści

ledwo wydeptaną drogę do śpiewu
to będzie pachnące łoże
dla mych łez i szczątków.


***
L’indicibile  (inedita)


Non so che cosa sia,
forse un soffio nell’istante
o un’impercettibile carezza
dell’aria – quasi niente,
una voce cristallina nel silenzio
come l’acqua appena udibile
di un ruscello in mezzo al bosco.
Non so che cosa sia,
forse un gesto, un ricordo,
o uno sguardo che si scosta
e segue distrattamente
l’eterno rumore di un’onda.

*

Niewypowiedziane (niepublikowana)


Nie wiem co to jest,
może chwilowy podmuch
lub niedostrzegalna pieszczota
powietrza – prawie nic,
krystaliczny głos w ciszy
jak ledwo słyszalny nurt wody
strumienia w środku lasu.
Nie wiem co to jest,
może gest, wspomnienie,
lub spojrzenie, które się odrywa
i w roztargnieniu podąża
za odwiecznym szumem fali.


***

Rossana Jemma  vive e lavora a Parigi, ma ha  mantenuto un forte legame professionale con l’Italia. Docente di francese e italiano, traduttrice e operatrice culturale, ha tradotto e/o collaborato con diversi artisti, drammaturghi e poeti ( Ricci/Forte, Randazzo, Ceresoli,  De Novellis, L. Prosa,  T.Zinna, Badea, Pollina, ecc) In qualità di traduttrice e studiosa di poesia, ha collaborato a pubblicazioni su Caproni, Pascoli, Marinetti, Pozzi, Buzzati, Zanzotto, ecc., e a diversi incontri sulla letteratura italiana. Ha collaborato alla pubblicazione del volume di prose e poesie inedite di G. Caproni “Caproni a 100 ans”, con traduzioni di M. Rueff, R. Jemma e J.P. Ferrini (edizioni  Po&sie n. 137-138) e partecipato a diverse rassegne e festival internazionali ( «Les Italiens à Paris », « Festival del libro e della cultura italiani », « Canzoni & Parole », ecc.) Nel 2021 ha ottenuto la menzione d’onore al Mediterranean Poetry Prize.
Sue poesie sono state presentate in occasione di performance e reading poetici : « Dona una parola », « Bad Time Story », « La terra è casa », « Le Printemps des poètes », « Le matinée poetiche del Verano », e pubblicate in diverse riviste e antologie di settore, quali VersoLibero, Circolare poesia, Capoverso, Nova, Fare Voci, La rosa in più, Transiti poetici,  Le città al tempo del coronavirus, Versi di Pace (ed. VdJ ), SignorNò (ed. Pellicano Libri), I luoghi della memoria (Bertoni ed.), Lo specchio (Bertoni ed.), Il taccuino della pace (Perrone ed.), ecc. A maggio del 2023 è uscita la sua silloge d’esordio “La strada verso il canto” (RPlibri, coll. Poesia) che ha già attirato l’attenzione di molti critici e poeti. Ha in preparazione una nuova raccolta per il 2025.

*

Rossana Jemma mieszka i pracuje w Paryżu, ale utrzymuje silne kontakty zawodowe z Włochami.  Nauczycielka języka francuskiego i włoskiego, tłumaczka i animatorka kultury. Tłumaczyła i/lub współpracowała z różnymi artystami, dramatopisarzami i poetami (Ricci/Forte, Randazzo, Ceresoli, De Novellis, L. Prosa, T.Zinna, Badea, Pollina itp.) .) Jako tłumaczka i badaczka poezji współpracowała przy publikacjach dotyczących takich twórców, jak Caproni, Pascoli, Marinetti, Pozzi, Buzzati, Zanzotto itp. oraz podczas różnych spotkań poświęconych literaturze włoskiej.  Współpracowała przy wydaniu tomu niepublikowanych proz i wierszy G. Caproniego “Caproniego ma 100 lat”, z tłumaczeniami M. Rueffa, R. Jemmy i J.P.  Ferrini (wydania Po&sie n. 137-138) oraz brała udział w różnych międzynarodowych wydarzeniach i festiwalach („Les Italiens à Paris / Włosi w Paryżu”, „Festiwal włoskiej książki i kultury”, „Pieśni & Słowa” itp.). W 2021 roku uzyskała wyróżnienie w ramach Konkursu Poezji Śródziemnomorskiej.
Jej wiersze prezentowane były podczas wielu wydarzeń i czytań poetyckich: „Podaruj słowo”, „Bad Time Story”, „Ziemia jest domem”, „Wiosna poetów ”, „Poranki poetyckie w Verano” oraz publikowane w różnych magazynach i antologiach, takich jak “VersoLibero / Wolny wers”, “Circolare poesia / Krążąca poezja”, “Capoverso / Główny wers”, “Nova”, “Fare Voci / Tworzyć głosy”, “La rosa in più / Jedną róża więcej”, “Transiti poetici / Tranzyty poetyckie”, “Le città al tempo del koronawirus / Miasto w czasach koronawirusa”, “Versi di Pace / Wersety Pokoju” (red. VdJ), “SignorNò” (red. Pellicano Libri), “Miejsca pamięci” (red. Bertoni), “Lustro” (red. Bertoni), “Notatnik pokoju” (red. Perrone) itp.  Jej debiutancki tom wierszy “Droga do śpiewu” (wyd. RPlibri, cykl Poezja) ukazał się w maju 2023 roku i już przyciągnął uwagę wielu krytyków i poetów.  W przygotowaniu jest nowy tomik wierszy przewidywany na rok 2025.

***

Rossana Jemma